Janeway bez przerwy piła kawę a mimo to miała swoją szczęśliwą filiżankę do herbaty ("Year Of Hell")
Z mocniejszych trunków to było jeszcze "something called Tequilla" lub też "the good stuff", czyli to, czym Zefram Cochrane upił Deannę Troi

Sisko, jak rowniez "The Old Man" zwany Daxem pijali kawe klingonska, Ractagino (pisownia moze byc nie-do-konca zgodna)

osobiscie kawy nie lubie, dlatego tez postanowilem nasladowac Picarda w swoich zwyczajach pijackich Picarda no i Scotty'ego, z jego niezapomnianym "its... its green"

A ja wolę kawę. Co do Sisko, ten napój o temp. 60 stopni, to chyba była zwykła kawa, nie Ractagino.
Swoją drogą, ciekawe czy można gdzieś kupić Ractagino. Wiem, że w Stanach i w Niemczech jest dostępne "oryginalne" romulańskie piwo, więc może i klingońska kawa gdzieś się znajdzie.

Tak a propos to kilka razy złapałem się na tym że po łyku czegoś mocniejszego wykonuję taki sam gest jak Cochrane w First Contact (jak pił z Deanną) I nie po pierwszym łyku, a po którymś z kolei (tak jak on)

osobiscie kawy nie lubie, dlatego tez postanowilem nasladowac Picarda w swoich zwyczajach pijackich Picarda no i Scotty'ego, z jego niezapomnianym "its... its green"


W "Relics" to Data to powiedział o aldebarańskiej whisky, poleconej przez Picarda Guinan. Później afektem do niej zapałał mr. Scott.

SPOILER TOSa (nie powiem ktorego odc bo nie pamietam)

Tak, ale to jest swietny miedzy-serialowy gag - w TOSie, w odcinku w ktorym Enterprise leci pomiedzy glaktykami, to wlasnie Scotty upilal obcego (oczywiscie z rozkazu kapitana, nie zeby tak z przyjazni) i tam wlasnie po raz pierwszy padl tekst "it's... it's green".
W Relics swietnie powtorzono scene.

"By Any Other Name"

Nikt nie wspomniał o piwie korzennym które Quark podawał Garakowi z komentarzem, że ohyda która za każdym razem smakuje coraz lepiej.

W ENT "Rouge Planet" Archer 'podchmielił' myśliwych by wydobyć z nich prawdę o zwierzynie.

W TOS "Patterns of Force" McCoy udawał pijanego gestapowca gdy naziści przyłapali go półnagiego w ubikacji.

Tytułowy bohater TNG "Defector" zastanawiał się, że replikatory Enterprise-D mogą mu dać romulańskie piwo.

Dla odmiany napój niskoprocentowy. Pamiętam z nowelizacji Fostera sok rambutan(g)owy, i byłem przekonany, że chodzi o kolejny pozaziemski owoc. Tymczasem...
http://www.nawidelcu.pl/vademecum-smakosza/owoce/r ambutan,1,1,1092
http://www.beatapawlikowska.com/diary,list,1311.ht ml

O ulubionych napojach (i przekąskach) Trekowych kapitanów:
http://www.youtube.com/watch?v=UCgaZIlD9qc