Autor |
Wiadomość |
Domko
Użytkownik
|
#331 - Wysłana: 16 Wrz 2008 20:54:15
Nawet jak kupi? 
|
Eviva
Użytkownik
|
#332 - Wysłana: 16 Wrz 2008 21:06:42
Domko
Są pewne granice. Ja na przykład uwielbiam prezenty, ale nie byłyby mi w stanie przesłonić prawdziwego paskudy.
|
Domko
Użytkownik
|
#333 - Wysłana: 16 Wrz 2008 21:12:23
Wiadomo - po prostu żartowałem. 
|
Eviva
Użytkownik
|
#334 - Wysłana: 16 Wrz 2008 21:21:24 - Edytowany przez: Eviva
Domko
Ja też wiem. A kobiety maja juz to do siebie, że lubią, jak obsypuje się je prezentami. Mężczyźni przywiązują do tego mniejszą wagę. Ja kocham prezenty - nie tam brylanty czy futra z norek (biedne norki) - takie zupełne drobiazgi. Boyfriend mojej kumpeli przysłał mi przez nią mangę TOS i ślicznego, futrzanego tribble'a, który mruczy, jak się go pogłaszcze. Słowo daje, że ucieszyły mnie bardziej niż jakieś drogie fikimiki w typie złotej bransoletki czy modnej kiecki.
|
Domko
Użytkownik
|
#335 - Wysłana: 16 Wrz 2008 21:28:02
Krótko mówiąc kobiety lubią, gdy się pokazuje, że są ważne (ewentualnie się je adoruje). Ale to prawda stara jak świat. 
|
Eviva
Użytkownik
|
#336 - Wysłana: 16 Wrz 2008 21:31:40
Co robić. To zresztą lubią i mężczyźni. "Jakiś ty mądry, silny, dobry w..." Niewinna słabostka, którą dobrze rozumiem. Kazdy potrzebuje "dopieszczenia" od czasu do czasu, choć inaczej kobiety, a inaczej mężczyźni. Bo my jesteśmy z Venus, a wy z Marsa.
|
biter
Użytkownik
|
#337 - Wysłana: 16 Wrz 2008 22:09:34
Eviva
To zresztą lubią i mężczyźni. "Jakiś ty mądry, silny, dobry w..." Niewinna słabostka
Ja tam lubię jak głaszcze się mnie po głowie i ... drapie pod bródką (jestem kotem  ) ot słabostka.
Bo my jesteśmy z Venus, a wy z Marsa.
Cienki ze mnie Marsjanin  .
|
Q__
Moderator
|
#338 - Wysłana: 17 Wrz 2008 12:47:39
Coś bym powiedział na temat dopieszczania. Z autopsji. Ale isę wstrzymam  .
|
biter
Użytkownik
|
#339 - Wysłana: 17 Wrz 2008 22:39:20
Coś bym powiedział na temat dopieszczania. Z autopsji. Ale isę wstrzymam.
Nie wstrzymuj, wyrzuć to z siebie, duszenie takich tematów nie pomaga.
|
kanna
Użytkownik
|
#340 - Wysłana: 17 Wrz 2008 22:44:44
Nie wstrzymuj, wyrzuć to z siebie, duszenie takich tematów nie pomaga.
I tu sie wyjątkowo z kol. biterem zgodze 
|
Q__
Moderator
|
#341 - Wysłana: 17 Wrz 2008 22:55:17
biter
kanna
Moi drodzy, a potem mnie oskarżycie o pornografię  .
|
biter
Użytkownik
|
#342 - Wysłana: 17 Wrz 2008 22:59:26
kanna
Wyjątkowo?? oj oj.
Q__
My ciebie?? ty nas nie doceniasz "nie ma takiej opcji" (cytując panią Rutowicz) 
|
Q__
Moderator
|
#343 - Wysłana: 18 Wrz 2008 15:10:40
Wolę się nie przekonywać  .
|
Scully
Użytkownik
|
#344 - Wysłana: 25 Sier 2010 23:00:21 - Edytowany przez: Scully
1. Data 2. Spock 3. Gul Dukat  Mam nadzieję, że wszystko nie umarło zanim się zarejestrowałam 
|
Madame Picard
Moderator
|
#345 - Wysłana: 26 Sier 2010 10:42:06
ScullyNie umarło, tylko wspólnym wysiłkiem całego kolektywu ustaliliśmy jednoznacznie i ostatecznie, że Misterem ST jest Kirk  .
|
Evelin Siv
Użytkownik
|
#346 - Wysłana: 26 Sier 2010 11:41:30
Madame PicardMoim Misterem ST zawsze będzie Data 
|
Scully
Użytkownik
|
#347 - Wysłana: 26 Sier 2010 12:18:28 - Edytowany przez: Scully
Madame PicardAż zadałam sobie trud dokopania się do wyników plebiscytu. Brak Daty mnie jakoś specjalnie nie zdziwił, ale niska lokata Spocka - już tak  Wydawało się, że jego charyzma przyciąga większe uwielbienie ;) A, i cieszy mnie tak wysoka pozycja Garaka - nie jest wprawdzie tak zniewalający jak Dukat, ale ci jaszczurkowcy w ogóle są strasznie czarujący 
|
Madame Picard
Moderator
|
#348 - Wysłana: 26 Sier 2010 13:13:40
Scully: Wydawało się, że jego charyzma przyciąga większe uwielbienie Ja jakoś nigdy tej słynnej charyzmy nie mogłam dostrzec. Urody zresztą też nie  . Jak dla mnie, to Spock był przede wszystkim żałośnie nieszczęśliwy, budził raczej litość niż uwielbienie. Scully: ci jaszczurkowcy w ogóle są strasznie czarujący To chyba dość niszowe upodobanie, ale tu się z Tobą zgodzę  .
|
Eviva
Użytkownik
|
#349 - Wysłana: 26 Sier 2010 19:26:19
Kardassjanie? Błeee... Nie, mnie w ogóle nie ruszają. Chyba że wspak.
|
Jurgen
Moderator
|
#350 - Wysłana: 26 Sier 2010 20:11:45
Madame Picard: Jak dla mnie, to Spock był przede wszystkim żałośnie nieszczęśliwy, budził raczej litość niż uwielbienie. Ty tak o wszystkich Wolkanach? Wolę w takim razie nie pytać co o Jurgenie z sesji myślisz  .
|
Eviva
Użytkownik
|
#351 - Wysłana: 26 Sier 2010 20:14:46
Madame Picard: Jak dla mnie, to Spock był przede wszystkim żałośnie nieszczęśliwy, budził raczej litość niż uwielbienie. Właśnie zostałaś dyscyplinarnie wyrzucona z KMV. Z wilczym biletem na dodatek.
|
Madame Picard
Moderator
|
#352 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:04:33
Jurgen: Ty tak o wszystkich Wolkanach? Oczywiście, że nie. Wolkanie to moja ulubiona rasa przecież. Drażni mnie po prostu Spock, i to ten młodszy, z TOS-u, bo... nie jest Wolkanem  . Irytuje mnie to nieustanne podkreślanie swojej wyższości nad ludźmi, podczas gdy sam jest tyleż człowiekiem, co Wolkanem. Spock wyraźnie odrzuca część samego siebie, zaprzecza swoim ludzkim cechom, które posiada, nieustannie udaje "prawdziwego Wolkana", którym nie jest, a przy tym pasjami demonstruje swoją wyższość nad ludźmi i niezadowolenie (?), że ludzie nie są tak logiczni i doskonali jak Wolkanie. Sam kiedyś pisałeś, że nie podoba Ci się takie prezentowanie Wolkan, którzy "chodzą, mędrkują i pouczają" zamiast faktycznie wcielać w życie filozofię IDIC i akceptować różnorodność. Otóż Spock tej różnorodności nie akceptował. Zwłaszcza u siebie  . A sesyjnego Jurgena oczywiście bardzo lubię  . I myślę, że taki facet spodobałby mi się także IRL  .
|
Jurgen
Moderator
|
#353 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:12:28
Madame Picard: A sesyjnego Jurgena oczywiście bardzo lubię Chodziło mi bardziej o to, czy nie uważasz go za "żałośnie nieszczęsliwego", bo odniosłem wrażenie (najwyraźniej mylne), że oceniasz tak wszystkie postacie związane w jakiś sposób z Wolkanami i ich filozofią. Madame Picard: Drażni mnie po prostu Spock, i to ten młodszy, z TOS-u No dobrze, ale Spock był też późniejszy (zwłaszcza z ST6, bo w ST4 miał rolę "propagandową"  )
|
Madame Picard
Moderator
|
#354 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:25:57
Jurgen: czy nie uważasz go za "żałośnie nieszczęsliwego" Wręcz przeciwnie. Jurgen jest bardzo (niektórzy twierdzą, że nawet za bardzo  ) poukładany wewnętrznie i zgrabnie łączy cechy ludzkie i wolkańskie w harmonijną całość  . Akceptuje siebie i innych, czemu miałby być zatem nieszczęśliwy? Jurgen: Spock był też późniejszy Faktem jest, że Spockowi począwszy od ST II znacznie się poprawia, ale i tak Misterem bym go nie nazwała  .
|
Scully
Użytkownik
|
#355 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:35:50
Może Spock po prostu ma wielki kompleks na tle swojej ludzkiej połowy i stara się niepotrzebnie być "bardziej papieski niż sam papież" - żeby uniknąć konfliktu ze samym sobą, zagubienia, pytań kim właściwie jest jako mieszaniec wybiera jedną stronę (wolkańską) i tłamsi drugą, co oczywiście odbija się negatywnie na jego osobowości jako całokształcie. Pewnie dlatego jest taki "żałośnie nieszczęśliwy", chociaż to dla niektórych, włączając mnie, jest dość urocze 
|
Eviva
Użytkownik
|
#356 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:40:41
Scully: Pewnie dlatego jest taki "żałośnie nieszczęśliwy", chociaż to dla niektórych, włączając mnie, jest dość urocze Dla mnie wcale nie jest ani żałosny, ani nieszczęśliwy, ani żałośnie nieszczęśliwy, ani nieszczęśliwie żałosny. Dla mnie wszystko w nim się uzupełnia i komponuje cudowną całość, za którą skoczyłabym w najgłębszą próżnię..
|
Madame Picard
Moderator
|
#357 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:41:10 - Edytowany przez: Madame Picard
ScullyOtóż to. A ja nie gustuję w facetach z zaburzeniami osobowości  .
|
Queerbot
Użytkownik
|
#358 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:42:39
Scully: Może Spock po prostu ma wielki kompleks na tle swojej ludzkiej połowy i stara się niepotrzebnie być "bardziej papieski niż sam papież" - żeby uniknąć konfliktu ze samym sobą, zagubienia, pytań kim właściwie jest jako mieszaniec wybiera jedną stronę (wolkańską) i tłamsi drugą, co oczywiście odbija się negatywnie na jego osobowości jako całokształcie. Ja to odebrałem zupełnie inaczej. Otóż wydaje mi się, że Spock jest doskonale pogodzony ze swoimi dwoma połowami. Ludzie natomiast (głównie Kirk i McCoy) nieustannie wmawiają mu, że ma jakiś konflikt wewnętrzny i wypatrują jakichkolwiek oznak słabości.
|
Eviva
Użytkownik
|
#359 - Wysłana: 26 Sier 2010 21:45:19
Queerbot: Ludzie natomiast (głównie Kirk i McCoy) nieustannie wmawiają mu, że ma jakiś konflikt wewnętrzny i wypatrują jakichkolwiek oznak słabości. Kirk, McCoy i Madame Picard....
|
Jurgen
Moderator
|
#360 - Wysłana: 26 Sier 2010 22:54:16
EvivaI jeszcze Jurgen  . Przynajmniej do czasu ST4  .
|