USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / Klingoni z DSC...
 Strona:  ««  1  2  3  »» 
Autor Wiadomość
rorq
Użytkownik
#31 - Wysłana: 4 Wrz 2017 00:01:53
Q__:
A tak w ogóle, gdyby kto pytał, ma być tych klingońskich rodów 24, i mają różnić się stylem, wyglądem i charakterystyką psychologiczną:
http://www.treknews.net/2017/08/03/star-trek-disco very-cast-klingon-houses-stlv/
(Cały czas mam b. silne skojarzenia z V:tM.)

Arcyciekawe spostrzeżenie, aż mi się mózg rozgrzał od nagłych konsekwencji... Zwłaszcza, ze Federacja to - jak w mordę - Technokracja z M:tA ;)
Q__
Moderator
#32 - Wysłana: 4 Wrz 2017 11:47:09
rorq

rorq:
Zwłaszcza, ze Federacja to - jak w mordę - Technokracja z M:tA ;)

Ale tylko jej bardziej zachowawcze, mniej transhumanistyczne frakcje. (Czyżby te ostatnie skończyły jak Synowie Eteru i o to poszły wojny eugeniczne?)

BTW. wiesz, że mamy temat o M:tA? Sam zakładałem:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=7&topic=1245
Q__
Moderator
#33 - Wysłana: 14 Wrz 2017 08:51:40 - Edytowany przez: Q__
Są nowe szczegóły w sprawie statku-sarkofagu i jego mieszkańców, pochodzą z SFX:
http://trekcore.com/blog/2017/09/klingon-sarcophag us-ship-secrets-revealed-in-new-star-trek-discover y-producer-interview/

W skrócie: ród T’Kuvmy to ultrakonserwatyści latający 200-letnim (a więc pochodzącym z XX wieku) gigantycznym okrętem i noszący archaiczne, modne przed wiekami, szaty. głowa rodu uważa się za nowe wcielenie Kahlessa (którego naukami ściśle się kieruje). Przy czym wspomniany konserwatyzm nie przeszkadza tej grupie otaczać zwłok swoich zmarłych b. nietypową - jak na Klingonów - troską, dlatego statek robi też za sarkofag.
Co do technikaliów: interfejsem komputerów w/w rodowego pojazdu są... ozdobne srebrne maski.

A tu jeszcze drobne klingońskie promo z FB DSC:
https://www.facebook.com/StarTrekNetflix/videos/15 69341463086047/

EDIT:
Najnowsze klingońskie ujawnienia komentują ekipa TrekYards:
http://www.youtube.com/watch?v=K37VYQUj9LQ
I Bernd Schneider:
http://www.ex-astris-scientia.org/new-series.htm#2 0170915
Q__
Moderator
#34 - Wysłana: 28 Wrz 2017 15:47:12
Q__
Moderator
#35 - Wysłana: 30 Wrz 2017 18:40:31
Analiza TrekYards poświęcona stuleciu bez kontaktów Federacyjno-klingońskich wspomnianemu w DSC:
http://www.youtube.com/watch?v=h3mQ1H70s_o
Toudi
Użytkownik
#36 - Wysłana: 2 Paź 2017 00:33:11
Tak sobie odnawiam odcinki przed 3...

I tak mnie naszło, Jak dobrze pamiętam, to Klingoni nigdy nie przywiązywali uwagi do ciał swoich zmarłych. Po tym jak ich dusze trafiły do ichniego nieba, to były tylko puste skorupy, które można wyrzucić na śmietnik, co nie? A tu nagle mamy statek, który gromadzi ciała zmarłych. To coś nie gra, względem tego co pamiętam.

Jak dobrze pamiętam, to z Worfem dosyć dobrze poznaliśmy rytuały pośmiertne, nie?
Kazeite
Użytkownik
#37 - Wysłana: 2 Paź 2017 00:42:57
No podobnież to właśnie dlatego, że ci Klingoni są tacy inni, tradycyjni, i mają w związku z tym inne poglądy na gromadzenie ciał.

... albo scenarzyści po prostu potrzebowali wymówki żeby wiarygodnie przeszmuglować bombę na pokład tej latającej klingońskiej katedry
Q__
Moderator
#38 - Wysłana: 2 Paź 2017 04:00:07
Toudi

Toudi:
Klingoni nigdy nie przywiązywali uwagi do ciał swoich zmarłych.

Nowożytni - tak. Starożytni? Testowany w ST IV Spock rozpoznaje "Klingon mummification glyph" - Maveral ledwo o tym przypominał:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=2&topic=4036&page=36#msg319197

Kazeite

Kazeite:
... albo scenarzyści po prostu potrzebowali wymówki żeby wiarygodnie przeszmuglować bombę na pokład tej latającej klingońskiej katedry

Sądzisz, że to tylko po to? Miałem nadzieję, że jak już taki watek wprowadzili, to jeszcze jakąś istotną rolę odegra. Ale w dzisiejszych czasach... Kto wie, kto wie...
Q__
Moderator
#39 - Wysłana: 26 Lis 2017 13:52:05
Q__
Moderator
#40 - Wysłana: 10 Lut 2018 13:29:27 - Edytowany przez: Q__
Popatrzcie:
http://www.youtube.com/watch?v=ql6EmD1saUA

A potem przeczytajcie transkrypcję:

Klingon Ambassador: Hold the image. Hold! ...Behold! The quintessential devil in these matters! James T. Kirk, renegade and terrorist! Not only is he responsible for the murder of a Klingon crew, the theft of a Klingon vessel. See now the real plot and intentions, Even as this Federation was negotiating a peace treaty with us, Kirk was secretly developing the Genesis torpedo, conceived by Kirk's son and test detonated by the Admiral himself! The result of this awesome energy was euphemistically called 'The Genesis Planet' ...A secret base from which to launch the annihilation of the Klingon people! We demand the extradition of Kirk! We demand justice!
Sarek: Klingon justice is a unique point of view, Mister President. ...Genesis was perfectly named. The creation of life not death. The Klingons shed the first blood while attempting to possess its secrets.
Klingon Ambassador: Vulcans are well known as the intellectual puppets of this Federation!
Sarek: Your vessel did destroy U.S.S. Grissom. Your men did kill Kirk's son. Do you deny these events?
Klingon Ambassador: We deny nothing! We have the right to preserve our race!


Klingoni zakłamani, niesprawiedliwi i ględzący coś o zachowaniu swojej rasy. Trzeba przyznać, że Meyer jest w swojej - dość karykaturalnej - wizji tego gatunku b. konsekwentny.

ps. I jeszcze na ten widok z profilu uwagę zwróćcie:
Q__
Moderator
#41 - Wysłana: 28 Maj 2018 23:34:12 - Edytowany przez: Q__
Na EAS pojawiło się detaliczne zestawienie klingońskich okrętów z DSC:
http://www.ex-astris-scientia.org/schematics/disco very_klingon.htm
Q__
Moderator
#42 - Wysłana: 16 Paź 2018 19:04:40 - Edytowany przez: Q__
Hehe, mamy wyjaśnienie wyglądu Klingonów z DSC*: podobno na czas wojny mieszkańcy Qo'noS golą głowy, a w czasie pokoju zapuszczają włosy:
https://trekmovie.com/2018/10/08/nycc-star-trek-di scovery-panel-discusses-season-two-mysteries-promi ses-return-to-classic-trek/

Dość gładkie wytłumaczenie, acz...
1. widać podobieństwo do romulańskiego sposobu obchodzenia żałoby wymyślonego w "jedenastce",
2. pojawia się pytanie dlaczego nie widzieliśmy tego golenia w późnym DS9 (obyczaje się zmieniły? walczyli, ale uważali, że to nie ich wojna?**)?

* Które nawet "Newsweek" uznał za stosowne odnotować:
https://www.newsweek.com/star-trek-discovery-seaso n-2-klingons-hair-premiere-date-1160456

** A Worf był niedouczony...
MarcinK
Użytkownik
#43 - Wysłana: 16 Paź 2018 21:51:18
Q__:
podobno na czas wojny mieszkańcy Qo'noS golą

To jak u mnie na osiedlu, tylko że dla nich wojna jest zawsze
Doctor_Who
Użytkownik
#44 - Wysłana: 17 Paź 2018 08:24:36
Dość dziwne jest redukowanie różnic w wyglądzie Klingonów tylko do kwestii posiadania lub braku owłosienia (zresztą kłania się Chang, który będąc naturalnie łysym, wciąż nie przypomina swoich ziomków z DSC; może echo genów z ENT wciąż w nim się odzywało ).
Q__
Moderator
#45 - Wysłana: 17 Paź 2018 08:45:01
Doctor_Who

Doctor_Who:
Dość dziwne jest redukowanie różnic w wyglądzie Klingonów tylko do kwestii posiadania lub braku owłosienia (zresztą kłania się Chang, który będąc naturalnie łysym, wciąż nie przypomina swoich ziomków z DSC; może echo genów z ENT wciąż w nim się odzywało

Sądzę, że tak, że Chang musi mieć domieszkę ludzkich genów, bo - z drugiej strony - mamy Klingonów z TMP, których czaszki już te z Discovery znane mocno przypominają:
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=2&topic=4036&page=8#msg311070

Zwróćmy zresztą uwagę na coś zabawnego... Jak znajomo wyglądają Klingoni z DSC, gdy dophotoshopować im włosy:





https://www.trekbbs.com/threads/photoshop-hair-ont o-these-klingons.290838/
Q__
Moderator
#46 - Wysłana: 22 Paź 2018 17:48:48
No i mamy oficjalne zdjęcie kanclerz L'Rell z włosami:

https://trekmovie.com/2018/10/21/get-a-closer-look -at-lrell-with-hair-in-star-trek-discovery-season- 2/

Zdaje się, że po klingońskiej kontrowersji.
michalgods
Użytkownik
#47 - Wysłana: 24 Paź 2018 13:50:57 - Edytowany przez: michalgods
Jak chcecie to mnie zlinczujcie - ale dla mnie L'Rell z takimi włosami wygląda karykaturalnie i o niebo wolałem nowych Klingonów bez włosów (ale cóż.. tak to jest jak chce się mieć ciastko i zjeść ciastko - czyli zrobić coś niezgodnie z "kanonem" i później próbować to "załagodzić").

Uwielbiam DS9, ostatnio zakochuje się powoli w TNG (i mam wrażenie że wsiąknę na dobre). Generalnie jestem laikiem i dopiero wchodzę w świat ST, jednak to co zawsze "podskórnie" drażniło mnie we wszystkich starych trekach, to właśnie Klingoni. W założeniu mają być brutalni, straszni, wojowniczy - a wyglądają zabawnie z tymi czołami i czuprynami jak czarownice.

Ci nowi Klingoni pierwszy raz zrobili na mnie duże wrażenie. Np. sposób w jaki w DSC mówi i gestykuluje T'Kuvma, wzornictwo, stroje. Dla mnie bomba. Mimo że wiadomo że niezgodne z kanonem, w tym przypadku i w nowych realiach wyszło to IMHO na duży plus. Symbolika ognia, cały ten mesjański pomysł, czy ideologia zachowania czystości rasy/tożsamości i inne "fundamentalizmy" dodają dodatkowych smaczków. Wreszcie Klingon wygląda strasznie i budzi szacunek, a nie jak podpity rozczochrany dziadek z wielkim plastikowym czołem, robiący tylko groźne miny i zajadający jakieś udko z kurczaka

Żałuję tylko że w DSC kompletnie sknocili i strywializowali zakończenie wojny z Klingonami, że tak kiepsko pokazali ich planetę (zmarnowany potencjał!) i że jeszcze bardziej nie wyeksponowali aspektów religii klingońskiej.
Q__
Moderator
#48 - Wysłana: 24 Paź 2018 14:41:41 - Edytowany przez: Q__
michalgods

michalgods:
Jak chcecie to mnie zlinczujcie

Czemu Cię mamy linczować? Różne są gusta. I nie jesteś pierwszą znaną mi osobą, której ten styl się podoba (jesteś drugą albo trzecią). Poza tym część frajdy z bycia na forum dyskusyjnym polega na zderzaniu się różnych opinii. O czym można gadać, jeśli wszyscy myślą to samo?

Co do meritum... Ja, prawdę mówiąc, mam mieszane uczucia. Nie byłem przeciwnikiem idei czynienia Klingonów (i nie tylko) bardziej obcymi, natomiast realizacja tej idei w DSC, szczerze powiedziawszy, nieszczególnie mi podchodziła (jeśli już reBootować, to porządnie, robiąc skok jakościowy jakim TMP na tle TOS-u było, dlatego - jak już pisałem - solidnie odnowieni Klingoni powinni wyglądać +/- jak Kroganie, tyle, że pochodzący od gadów pancernych), to była (IMHO) kosmetyczna - a więc w sumie zbyteczna - zmiana*, której hejtogenny potencjał przewidzieć łatwo się dawało. To jedna sprawa.
Druga jest taka, że cieszy mnie tryumf fanów nad CBS-em (tak po prostu, bo sam też fanem jestem), ale zarazem mam świadomość ciemniejszej strony tego zwycięstwa - twórcza swoboda nie powinna chodzić na smyczy, a czy tę smycz trzymają korporacyjni bossowie i księgowi, czy fandom, nie stanowi wielkiej różnicy. (Inna sprawa, że twórcy Discovery nie błysnęli dotąd talentem z gatunku tych, które więzy zrywają. Nowych Roddenberrych, Lucasów, Straczynskich, między nimi nie widzę.)
Natomiast śmieszy mnie trochę to, że w/w kontrowersja wyszła niniejszym na wielką awanturę o... włosy. I jak mamy teraz samych siebie, jako Trekerów, traktować poważnie...

* Czyli widzę tam strategię mieć-i-zjeść od początku...

michalgods:
ymbolika ognia, cały ten mesjański pomysł, czy ideologia zachowania czystości rasy/tożsamości i inne "fundamentalizmy" dodają dodatkowych smaczków.

Mnie to akurat nie ruszało (w praktyce, czyli na ekranie, pierwszym ujawnionym fotosom z postaciami przyznawałem, że mają swój styl), ale pocieszę Cię - to już zostało w kanonie, albo - jeśli wolisz - w puli znaczeń i wątków przypisanych do Klingonów (tak jak do Batmana przypisane jest wszystko, co przez lata wprowadzili Kane z Fingerem, Moore, Miller... i twórcy serialu z Westem też). I zawsze przez pryzmat tego będziesz mógl interpretować to, co widzieliśmy wcześniej, i co zobaczymy później.
michalgods
Użytkownik
#49 - Wysłana: 24 Paź 2018 15:33:52 - Edytowany przez: michalgods
Q__:
solidnie odnowieni Klingoni powinni wyglądać +/- jak Kroganie, tyle, że pochodzący od gadów pancernych

Szczerze mówiąc trudno byłoby mi to sobie wyobrazić. Kroganie z tymi "żabimi" pyskami i wielkimi garbami nie są w stanie np. u mnie wzbudzić jakiegokolwiek przywiązania czy poczucia "godności" jaką taka postać powinna epatować. Już nie mówiąc o implikacjach innego rodzaju. Przecież Klingoni łączą się w ST z ludźmi. Nawet ta scena w DSC, w której L'Rell "ujeżdża" częściowo ludzkiego Asha Tylera, kiedy widać jej twarz, wijące się "gadzie" plecy - ma w sobie (mimo gadziego charakteru) jakiś odcień dzikiego erotyzmu...

Gdyby na Tylerze siedział okrakiem garbaty Krogan z nieco żabim podgardlem i wydawał dźwięki symulujące orgazm, to podejrzewam że efekt komediowy przyćmiłby jakikolwiek sens tej sceny i wszelkich podobnych Oczywiście to tylko moje zdanie. Chyba że to wspomniane przez Ciebie "pochodzenie od gadów pancernych" wpłynęłoby jakoś na ten krogański wygląd.
Q__
Moderator
#50 - Wysłana: 24 Paź 2018 16:01:51 - Edytowany przez: Q__
michalgods

michalgods:
Gdyby na Tylerze siedział okrakiem garbaty Krogan z nieco żabim podgardlem i wydawał dźwięki symulujące orgazm, to podejrzewam że efekt komediowy przyćmiłby jakikolwiek sens tej sceny i wszelkich podobnych

Dlaczego? U Lovecrafta też takie rzeczy (owszem, poza kadrem) odchodziły, a budziły raczej grozę. To samo u różnych Barkerów itp. (tam już wprost). Bardziej bałbym się w takim wypadku wpadnięcia w okolice monster porn* jak już.

* http://en.wikipedia.org/wiki/Monster_erotica

Zresztą czy Kroganie nie są b. klingońscy z tymi rykami?
http://www.youtube.com/watch?v=Br6TrEWwzwE
michalgods
Użytkownik
#51 - Wysłana: 24 Paź 2018 16:48:52 - Edytowany przez: michalgods
Nie znam żadnych ekranizacji Lovecrafta (kiedyś czytałem opowiadania), ale właśnie z racji tej zbyt mocno posuniętej odmienności anatomicznej i zbyt "żabiego" wyglądu, wszelkie krzyżowanie się ludzi z kroganowatymi Klingonami zaczęłoby IMHO tracić sens. O ile można wręcz sobie wyobrazić, że ludzkiej kobiecie mógłby spodobać się fizycznie taki T'Kuvma (trochę negroidalny wygląd, oczy, głos przypominający trochę gardłowe, indiańskie narzecze) .. to raczej odpada jakakolwiek fizyczna "chemia" pomiędzy takim Kroganem a człowiekiem...

Charakter Klingonów jest tak specyficzny, że w moim odczuciu ważna jest jednak u nich twarz i bardziej złożona mimika. Chociażby ta wyniosłość bijąca od Klingoów w DSC. W przypadku żabio-gadzich Kroganów nie mamy już w zasadzie twarzy/oblicza - a pozostaje pysk, na którym pewnie da się wyrazić max 2-3 "stany emocjonalne". To by się chyba nie sprawdziło w przypadku tak ważnej rasy jak Klingoni... Sama zbieżność ryków to jednak za mało.
Q__
Moderator
#52 - Wysłana: 24 Paź 2018 17:55:48
michalgods

michalgods:
O ile można wręcz sobie wyobrazić, że ludzkiej kobiecie mógłby spodobać się fizycznie taki T'Kuvma (trochę negroidalny wygląd, oczy, głos przypominający trochę gardłowe, indiańskie narzecze) .. to raczej odpada jakakolwiek fizyczna "chemia" pomiędzy takim Kroganem a człowiekiem...

Nie upierałbym się przy tym... Gdy przestudiować listę dewiacji i perwersji seksualnych dochodzi się do wniosku, że podobać się/podniecać seksualnie może właściwie wszystko...

michalgods:
W przypadku żabio-gadzich Kroganów nie mamy już w zasadzie twarzy/oblicza - a pozostaje pysk, na którym pewnie da się wyrazić max 2-3 "stany emocjonalne".

Rzekłbym, że to zależy wyłącznie od jakości CGI i/lub talentów animatroników.
michalgods
Użytkownik
#53 - Wysłana: 24 Paź 2018 19:33:59
Q__:
Nie upierałbym się przy tym... Gdy przestudiować listę dewiacji i perwersji seksualnych dochodzi się do wniosku, że podobać się/podniecać seksualnie może właściwie wszystko

Ok, ale tutaj przecież nie mówimy o marginesie (dewiacje, zboczenia), tylko czymś, co w świecie ST może być całkiem normalne i przydarza się nie tylko dewiantom

Q__:
Rzekłbym, że to zależy wyłącznie od jakości CGI i/lub talentów animatroników.

Tylko że gadzi pysk zawsze pozostanie pyskiem a nie twarzą, zdolną do wyrażania mimiką bardziej złożonych emocji (które Klingoni przecież posiadają i wyrażają). Pysk ma ograniczenia chociażby z tego względu, że składa się z o wiele mniejszej ilości mięśni niż twarz. Stąd mam wrażenie, że jeśliby nawet zdolni animatronicy dorobili takiemu pyskowi Krogana na siłę bardziej złożoną mimikę - to byłoby dla odbiorcy sztuczne. Poza tym jak wspomniałem kluczowa jest kwestia empatii i więzi z widzem. Mesjasz Klingonów w DSC budzi respekt, jest charyzmatyczny. Gdyby rozbudowali jego postać - nie byłby dla widzów obojętny na 100%. Gdyby w jego miejsce wstawić gada z żabim pyskiem nie wyglądałby tak zacnie i wielu ludziom trudno byłoby się utożsamiać z czymś takim
Q__
Moderator
#54 - Wysłana: 24 Paź 2018 19:53:28 - Edytowany przez: Q__
michalgods

michalgods:
Ok, ale tutaj przecież nie mówimy o marginesie (dewiacje, zboczenia), tylko czymś, co w świecie ST może być całkiem normalne i przydarza się nie tylko dewiantom

Ale przecież definicja normy jest b. zmienna w czasie... (Gdzie obecnie uznaje się, że co nikomu nie szkodzi, i nie uprzedmiotawia partnera, jest akceptowalne.)
http://martazak.pl/psychologiaseksualna/dewiacja/

michalgods:
Tylko że gadzi pysk zawsze pozostanie pyskiem a nie twarzą, zdolną do wyrażania mimiką bardziej złożonych emocji (które Klingoni przecież posiadają i wyrażają). Pysk ma ograniczenia chociażby z tego względu, że składa się z o wiele mniejszej ilości mięśni niż twarz.

Tylko, że nie mówimy o ziemskich gadach, a o odległym potomstwie czegoś gadopodobnego (wspólne pochodzenie - "The Chase" się kłania, że Ci tak delikatnie zaspoileruję - nie musi oznaczać pełnej konwergencji) z innej planety.

michalgods:
Mesjasz Klingonów w DSC budzi respekt, jest charyzmatyczny.

I tak, i nie. Na popularnych promocyjnych fotach jest majestatyczny, głos ma zapamiętywalny, ale jego fabularna rola została maksymalnie zminimalizowana.

michalgods:
Gdyby w jego miejsce wstawić gada z żabim pyskiem nie wyglądałby tak zacnie i wielu ludziom trudno byłoby się utożsamiać z czymś takim

A to zależy od tego, jak ów gad by wyglądał i się zachowywał (powtórzę). Takiego np. Sebulbę z SW raczej się pamięta.
A co do kwestii utożsamienia się - czy Trek ma nam ułatwiać zadanie, czy zmuszać nas do ćwiczenia się w empatii (między innymi)?

ps. Wracając do w/w metamorfozy... Zastanawiam się czy to, co my tu sobie odbieramy jako kapitulację (jakkolwiek byśmy jej nie wartościowali), nie mogło być od początku (przynajmniej na odcinku owłosienia , zmiana rysów twarzy to co innego) wpisane w plan (choćby tylko jako wersja awaryjna, na okoliczność gdyby hejt zbyt się wzmógł). W końcu odkąd zdjęcia obecnej wersji mieszkańców Qo'noS trafiły w internety był używany na jej obronę argument o podobieństwie Klingonów z DSC do Klingonów z TMP (a ci drudzy, posiadając b. charakterystycznie - w sposób, który dopiero Discovery powtórzyło - ukształtowane potylice, mieli również włosy).
Doctor_Who
Użytkownik
#55 - Wysłana: 1 Lis 2018 18:03:36 - Edytowany przez: Doctor_Who
Ja nie miałbym nic przeciwko równoczesnemu pokazaniu na ekranie różnych typów Klingonów, tych z wydłużonymi i żebrowanymi potylicami i tych bez, tak jak w Farscape mamy różne typy Scarran, jednych o bardziej gadzich innych - ludzkich pyskach.

Zresztą nie bijcie, ta kolczasta czerwona zbroja Voqa nieodparcie kojarzyła mi się ze Staleekiem (a raczej z jego mniej obciachową wersją*), co mogę poradzić, może ktoś się inspirował .

https://vignette.wikia.nocookie.net/startrek/images/7/78/Voq.jpg

https://vignette.wikia.nocookie.net/annex/images/d/dd/Staleek_2.jpg

* bo jak widzę coś takiego, to czuję tylko, że Teleranek się zacznie ...

Q__:
U Lovecrafta też takie rzeczy (owszem, poza kadrem) odchodziły, a budziły raczej grozę

Ok, prawie-że-gwałcącą L'Rell mamy z głowy, co z przypadkami np. takich związków których owocem jest B'Ellana? U Lovecrafta rzadko o romantyczną stronę chodziło (In all of Lovecraft's fiction, he uses the word "sex" only once, and even then only to describe asexuality of the Great Race in The Shadow out of Time.) czy to jeśli idzie o okultystyczne eksperymenty starego Whateleya, czy o żądnych bogactwa marynarzy z Innsmouth, może przodków Arthura Jermyna można było zapytać o tę kwestię .

Zresztą kto wie czy poza kadrem nie jest tutaj kluczem, bo np. w skądinąd nawet niczego sobie filmie Dagon na podstawie prozy HPL scena łóżkowa z dziewoją z mackami zamiast nóg wyszła... jak wyszła .

michalgods:
pozostaje pysk, na którym pewnie da się wyrazić max 2-3 "stany emocjonalne". To by się chyba nie sprawdziło w przypadku tak ważnej rasy jak Klingoni...

Ziemskie gady nie mają bogatej mimiki bo jej nie potrzebują, w przypadku rozumnej rasy zdolnej do budowy cywilizacji, ewolucja na drodze doboru mogła preferować bardziej ekspresywne jednostki z uwagi na rolę mimiki w komunikacji społecznej.
Q__
Moderator
#56 - Wysłana: 1 Lis 2018 18:48:57 - Edytowany przez: Q__
Doctor_Who

Doctor_Who:
Zresztą nie bijcie, ta kolczasta czerwona zbroja Voqa nieodparcie kojarzyła mi się ze Staleekiem

Faktycznie . Jak otworzyłem niniejszą podstronę w niskiej, smartfonowej, rozdzielczości, a na niej Twój post, w pierwszej chwili myślałem, że drugie zdjęcie z niego to jakaś phososhopowa przeróbka reklamowej foty Voqa, dodająca mu irokeza*, a dopiero potem dopatrzyłem się, że to Staleek.

* coś w stylu:


Doctor_Who:
czy o żądnych bogactwa marynarzy z Innsmouth, może przodków Arthura Jermyna można było zapytać o tę kwestię

Sądzę, że pytać można zarówno sir Wade'a Jermyna, o którym przecież opowiadano tak:

"Mówiono, iż księżniczka małp została połowicą wielkiego białego boga, który przybył z zachodu. Przez długi czas wspólnie rządzili miastem, ale kiedy urodził im się syn, wyjechali we troje. Później bóg i księżniczka powrócili; po jej śmierci zaś, boski małżonek zmumifikował zwłoki i umieścił w świątyni ogromnym kamiennym budynku, gdzie składano jej hołd. następnie samotnie wyjechał."

"Arthur Jermyn" (vel "Usta­le­nia w spra­wie zmar­łego Arthura Jer­myna i jego rodu" vel "The White Ape")

Jak i mieszkańców Innsmouth:

"W czterdziestym szóstym kapitan Obed wziął sobie drugą żonę, nikt jej przedtem w mieście nie widział. Niektórzy mówią, że nie chciał, ale został przez nich zmuszony, jak ich zaprosił - miał z nią troje dzieci - dwoje zniknęło wcześnie, a jedna dziewczyna, niepodobna do nikogo, uczyła się w Europie. Obed podstępem wydał ją za mąż w Arkham za faceta, co niczego nie podejrzewał. Teraz to już nikt nie chce mieć do czynienie z nikim z Innsmouth. Barnabas Marsh, ten, co teraz prowadzi rafinerię, jest jego wnukiem po pierwszej żonie, syn Onesiphorusa, najstarszego syna Obeda, ale jego żona była jedną z nich i nigdy jej się nigdzie nie widziało.
Teraz Barnabas jest już zmieniony. Nie może zamknąć oczu i ma inny kształt. Mówią, że jeszcze nosi ubranie, ale niedługo pójdzie do wody. Może już nawet próbował... czasami idą w wodę na krótko, zanim pójdą na dobre. Już go nikt nie oglądał jakieś dziewięć albo dziesięć lat. Nie wiem, co czuje jego biedna żona... ona jest z Ipswich, nie zlinczowali Barnabasa, jak się do niej zalecał pięćdziesiąt lat temu. Obed... on umarł w siedemdziesiątym ósmym i całe następne pokolenie już nie istnieje... dzieci z pierwszej żony nie żyją, a reszta... Bóg jeden wie..."


"Widmo nad Innsmouth"

Gdzie w pierwszym wypadku widać wyraźne oznaki więzi uczuciowej, przywiązania. W drugim zaś co najmniej brak fizycznej odrazy (skoro Obed był - tak to technicznie ujmijmy - zdolny trójkę dzieci Deep One machnąć).
Doctor_Who
Użytkownik
#57 - Wysłana: 1 Lis 2018 18:54:31 - Edytowany przez: Doctor_Who
A co do innych różnic w wyglądzie, nad którymi kwestia włosów zdaje się w dyskusjach dominować... Zwróćcie uwagę na ewolucyjnego przodka Klingonów w Genesis:

https://vignette.wikia.nocookie.net/memoryalpha/im ages/4/4e/Proto-Klingon.png/revision/latest/scale- to-width-down/249?cb=20171109110749&path-prefix=en

Czy tylko ja tu widzę te obecne u nowych Klingonów - i również hejtowane jako rzekomo bezsensowne i z księżyca wzięte - dwie pary nozdrzy?
Q__
Moderator
#58 - Wysłana: 1 Lis 2018 19:18:22 - Edytowany przez: Q__
Doctor_Who

Doctor_Who:
Zwróćcie uwagę na ewolucyjnego przodka Klingonów w Genesis:

Zacytuję jego oficjalny opis ze scenariusza "Genesis", bo wydaje się być... interesujący:

"This is the first time we get a real look at the de-evolved Klingon. His HEAD has been utterly transformed – his RIDGES are huge and curved, bristling with sharp edges and pointed angles. The ridges extend downward, encasing his entire face. His jaw and mouth region are protected by the same hard, black chitin-like material, and a LARGE MANDIBLE is snapping open and shut. Worf is hunched over, his body bulkier, more powerful, uniform torn in places. This is a Klingon from millions of years ago – prehistoric and terrifying"

I faktycznie łatwiej uwierzyć, że pochodzą od niego takie stwory:

Niż klasyczni Klingoni. Ba, właściwie wersja z DSC wciąż jest nazbyt humanoidalna, zwł. obecnie, z włosami.

Doctor_Who:
Czy tylko ja tu widzę te obecne u nowych Klingonów - i również hejtowane jako rzekomo bezsensowne i z księżyca wzięte - dwie pary nozdrzy?

Trochę tak to wygląda, acz - na oko - równie dobrze może być tak, że mamy tu najpierw jakby kostny grzebień, a dopiero w środku odgrodzonego nim obszaru właściwe nozdrze...

Nawiasem: obecnie MA mówi o klingońskich nosach tak:

"Klingon noses tended to vary having between several slight horizontal ridges on the brow of their noses, or a single vertical ridge or crack from the top of the brow to the tip of the nose to being wider and flatter, nearly flush against the forehead. They also had heavier ridges over their nostrils, compared to the two minimally ridged or un-ridged nostrils. The nose tended to lay flatter on the face than in other Klingons as well and wider. (TNG: "Heart of Glory"; DIS: "The Vulcan Hello")"

EDIT:
Z innej beczki... Tymczasem na EAS pojawiło się zestawienie klingońskich okrętów z DSC:
Q__
Moderator
#59 - Wysłana: 14 Lis 2018 22:03:07
Tweet z planu pokazujący tańczącą Chieffo/L'Rell:
https://twitter.com/marythechief/status/1062739445 017829376
Q__
Moderator
#60 - Wysłana: 2 Gru 2018 18:27:07
Trochę potencjalnych spoilerów z komiksów i STO dot. Voqa... siostrzeńca T'Kuvmy:
http://www.youtube.com/watch?v=Npx6jHLVT8A
 Strona:  ««  1  2  3  »» 
USS Phoenix forum / Świat Star Treka / Klingoni z DSC...

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!