Czy zastanawialiscie się nad powstaniem zycia na naszej planecie. Wszystko wskazuje na to że to naturalny proces, powstały dzieki sprzyjającym warunkom. tutaj filmik tłumaczacy poczatki w telegraficznym skrócie.

http://www.youtube.com/watch?v=BBnkEoK1Qd8

Jest lepszy numer, który przerasta Treka: co by było gdyby na jednej planecie, równolegle rozwinęły się 2-3 odrębne "gatunki inteligentne", budujące swoje cywilizacje? Jest to ciekawy motyw SF, którego ideologia Star Treka nie jest w stanie przełknąć.

Dukat


Na Andorii mieliśmy bodajże taka sytuacje. Ale to niby w obrębie jednej rasy. choć zamieszkiwali osobno nie integrując się.

A na Ziemi to niby inaczej było? Obok Człowieka z Cro-Magnon istnieli neandertale i diabli wiedzą, kto jeszcze. Wszyscy inteligentni. Jednak na placu boju pozostali tylko Cro-Magnon.

Czasami nawet trzy gatunki jednoczesnie egzystowały na ziemi.

http://www.wiw.pl/biologia/Ewolucjonizm/EwolucjaCz lowieka/BigImage.asp?cp=1&ce=2

Trek zakłada krzyżówki międzyplanetarne, zatem całkowicie odrębne (nie krzyżujące się) gatunki na jednej planecie go przerastają.


...i dlatego Star Trek nie wyrasta poza schemat: jedna planeta = jedna inteligentna rasa.


Co było, a nie jest...

Nie chce cię martwić ale w ENTna jednej planecie wyewoluowało chyba z 5 ras Xindu. Musiałbym poszperać czy w TNG nie sa wspominane podobne sytuacje.

poligon o nie. Czy to były oddzielne gatunki? ...w ENT w sumie wszystko możliwe, ale jak wiesz, to nie należy do koranu Treka

Jeszcze a'propos genezy i swiata realnego (to nie jest tozsamy z tym z ST???):
http://www.youtube.com/watch?v=qmSaBMgp1Vw