Autor |
Wiadomość |
Picard
Użytkownik
|
#1 - Wysłana: 14 Lip 2006 08:40:22 - Edytowany przez: Picard
Skład, wiek, miejsce pochodzenia, typy oraz wplyw na ekonomie Federacji oraz innych poteżnych cywilizacji galaktycznych. Czy mozna je np. wykorzystywac w celu pozyskania cennych surowcow? Albo tez czy mialy one wplyw na powstawanie zycia n planetch znanych z ST przynoszac ze soba zarodki rozsiewane przeze owa pradawna potezna rase, ktora w bardzo zamierzchlych czasach rozsiala po Drodze Mlecznej pierwociny DNA wspolczesnych humanoidow? Czy wiadomo, iz twrocy ST popieraja hipoteze jakoby smierc dinozaurów dokonala sie za sprawa meteorytu?
[/i]NX-01 bada komete[i]
|
Q__
Moderator
|
#2 - Wysłana: 14 Lip 2006 09:03:30
Trochę linków:
http://memory-alpha.org/en/wiki/Comet
http://memory-alpha.org/en/wiki/Meteoroid
http://memory-alpha.org/en/wiki/Asteroid
http://memory-alpha.org/en/wiki/Asteroids_and_plan etoids
lodowa powierzchnia asteroidu Rura Penthe
Enterprise-D na tle asteroidy VandorIV
Link o najbardziej znanej komiecie ze świata ST i naszego:
http://memory-alpha.org/en/wiki/Halley%27s_Comet
i o dinozaurach:
http://memory-alpha.org/en/wiki/Dinosaur
(pisze tu, że w jednym z odcinków ENTka powtórzona jest hipoteza o ich zagładzie od asteroidu)
|
theczarek
Użytkownik
|
#3 - Wysłana: 15 Lip 2006 11:42:17 - Edytowany przez: theczarek
Mam wrażenie że takimi - za przeproszeniem - duperelami to się tylko Archer zajmował. Ale to akurat jest logiczne - wtedy dopiro zaczynali badać kosmos. W późniejszych serialach oba zjawiska były już zapewne na tyle dobrze poznane że nikt się nimi specjalnie nie przejmował.
|
Q__
Moderator
|
#4 - Wysłana: 15 Lip 2006 12:01:45
theczarek
Zapewne, ale dostać do rąk bazę danych stworzoną przez Archera i jego współczesnych to by była wspaniała przygoda intelektualna... Wiedzeć o Kosmosie to wszystko co wiedzieli współcześni Kirka, a tym bardziej jego nastepców... Móc sobie pobuszować w bazie danych Floty... Jako fizyk z pewnością czujesz tę pokusę...
|
theczarek
Użytkownik
|
#5 - Wysłana: 15 Lip 2006 12:07:20 - Edytowany przez: theczarek
Z jenej storny tak - choć w przypadku komet i asteroid pewnie byłby to dość nudny katalog kosmicznego śmiecia.
Obejżeć kometę z takiej odległości jak Archer na zdjęciu an samej górze... to by było coś!!!!
|
Q__
Moderator
|
#6 - Wysłana: 15 Lip 2006 12:35:58
w przypadku komet i asteroid pewnie byłby to dość nudny katalog kosmicznego śmiecia.
Ale nie dla specjalisty od nich...
to by było coś!!!!
W ogóle przeźyć przygody jak z ST to by było coś...
|
The_D
Użytkownik
|
#7 - Wysłana: 15 Lip 2006 12:40:09
Czy mozna je np. wykorzystywac w celu pozyskania cennych surowcow?
Nie przypominam sobie niczego takiego w ST. Uważam za to, że pozyskiwanie kopalin z planetoid będzie pierwszym czynnikiem, który da prawdziwego "kopa" eksploracji kosmosu. Tyle tylko, że minie wiele lat zanim przetrzebimy rodzi,ą Planętę na tyle, że opłacalne będzie sciąganie czegokolwiek z kosmosu.
za to planetoidy klasy M to chyba kolejny wielki burak treka. Nie wydaje mi się aby tak małe obiekty były w stanie utrzymać atmosferę wystarczająco gęstą do oddychania bez wspomagania.
|
Q__
Moderator
|
#8 - Wysłana: 15 Lip 2006 13:15:00
Nie przypominam sobie niczego takiego w ST. Uważam za to, że pozyskiwanie kopalin z planetoid będzie pierwszym czynnikiem, który da prawdziwego "kopa" eksploracji kosmosu.
Świetne na ten temat mówił Clarke w "Spotkaniu z Ramą". Przypomnę też "Outland" Hyamsa dziejący się w stacji wydobywczej na asteroidzie...
Tyle tylko, że minie wiele lat zanim przetrzebimy rodzi,ą Planętę na tyle, że opłacalne będzie sciąganie czegokolwiek z kosmosu.
Równie dobrze, może się to okazać opłacalne gdy wymyślimy tańszy i bezpieczniejszy transport kosmiczny...
za to planetoidy klasy M to chyba kolejny wielki burak treka. Nie wydaje mi się aby tak małe obiekty były w stanie utrzymać atmosferę wystarczająco gęstą do oddychania bez wspomagania.
To straszliwy burak, ale z jakimi tradycjami  . W "Księżycowym Hollywood" H. Kuttnera (świetna w kategorii rozrywkowych ksiązek opartych na zestarzałych założeniach, bez ironii polecam miłośnikom "starej dobrej SF") wszystkie asteroidy miały nie tylko atmosferę ale i bujną florę i faunę...
|
Picard
Użytkownik
|
#9 - Wysłana: 15 Lip 2006 16:07:14 - Edytowany przez: Picard
theczarek
Mam wrażenie że takimi - za przeproszeniem - duperelami to się tylko Archer zajmował
Przepraszam bardzo ale nawet sam Jean-Luc na poczatku ,,First Contact" zlecil zalodze badanie ,,kosmicznego smiecia" krążącego w poblizu strefy neutralnej, wtedy to czuinki statku wykryly dwie komety II typu. Jakie one sa? Ale prawda, ze bylo to zadanie zastepcze i najpewniej do tego typu misji przeznacza sie statki w rodzaju typowo badawczych Oberthow, Nov oraz Nebuli, bardziej dystyngowanym jednostka zas przydziela sie bardziej ambitne misjie- ale czy nie fajnie bylo by tak poscigac sie z kometa?
Q__
Ale nie dla specjalisty od nich...
One mogly miec wpyyw na powstanei zycia na niktorych swiatach przenoszac fragmenty biosfery jednej planety na inny swiat.
The_D
Nie przypominam sobie niczego takiego w ST.
Prtzepraszam a Rura Penthe i tamtejszy obuz karny, w ktorym wydobywa sie dwulit?
[/i]badanie kometyw XXII wieku[i]
|
theczarek
Użytkownik
|
#10 - Wysłana: 15 Lip 2006 16:18:50
ale czy nie fajnie bylo by tak poscigac sie z kometa?
Komety nie osiągają takich prędkości jak statki a chęć obejżenia ich z bliska już wyraziłem. Patrzymy jednak na to z perspektywy marzycieli przykutych do ziemii.
Jest taki odcinek Futuramy - Fray chce zrobić wsztstkie fajne rzeczy o których marzył (nie ten z Lucy Liu duchu Kirka  ) On się światnie bawi jeżdżąc na tyranozaurze, oglądając kraniec galaktyki itp. A reszta ekipy się nuudziiiii. Podobnie z wyciecką na księżyc - "Księżyc byłby nudny gdyby nie znajdujący się na nim park rozrywki"
Dla Picarda i innych katalogowanie - bo to chyba robili w FC to zwykła rutyna - prawdopodobnie robią to po to by jakiś niedorobiony pilot Ferengich w takiej komecie nie zagarażował.
|
Q__
Moderator
|
#11 - Wysłana: 15 Lip 2006 16:24:40 - Edytowany przez: Q__
Picard
One mogly miec wpyyw na powstanei zycia na niktorych swiatach przenoszac fragmenty biosfery jednej planety na inny swiat.
Ano mogły... Choć ostatnio powstała jeszcze ciekawsza hipoteza: substancje organiczne spadłe za Ziemię wraz z kometą w wyniku reakcji chemicznych samoistnie zaczynały się organizować w prymitywne prokariotyczne komórki. Nie jest to tylko domniemanie, umieszczone w warunkach podobnych do tych panujących na Ziemi przed miliardami lat cząstki organiczne pochodzące z komety samoistnie zorganizowały się w formy identyczne z prymitywnymi komórkami, aczkolwiek "komórki" te były martwe... Wiemy juź więc jak (prawdopodobnie) pierwsze komórki powstały, nie wiemy co je ożywiło... (Niestety dr Frankenstein zabrał sój sekret do grobu  )
theczarek
Rutynowe życie w Kosmosie będzie (pisali o tym Lem i Clarke, pokazano w początku "Aliena") koszmarnie nudne... Mimo jedak tej nudy o której mówią i współcześni kosmonauci, nie rezygnują oni z latania...
|
theczarek
Użytkownik
|
#12 - Wysłana: 15 Lip 2006 16:29:26
Niestety dr Frankenstein zabrał sój sekret do grobu
Ale niejakiemu Jakubowi Węddrowyczowi udało się jego dokonania powtórzyć.
|
Q__
Moderator
|
#13 - Wysłana: 15 Lip 2006 16:41:48
theczarek
niejakiemu Jakubowi Węddrowyczowi udało się jego dokonania powtórzyć
1. Wędrowycz zapewne robił to po pijaku i następnego dnia zapomniał...
2. Wędrowycz nie jest naukowcem
3. o Wędrowyczu nie ma w kanonie ST 
|
theczarek
Użytkownik
|
#14 - Wysłana: 15 Lip 2006 19:05:51
Q__
Ad 1. Wędrowycz robił to "prawie" na trzeźwo i nie zapomina po pijaku bo by nic nie pamiętał...
Ad 2. Jest utalentowanym chemikiem i badaczem zjawisk paranormalncyh (i nie tylko)
Ad 3. Pośrednio jest w kanonie ST - ktoś jest odpowiedzilny za Romulańskie Ale.
|
Picard
Użytkownik
|
#15 - Wysłana: 15 Lip 2006 19:29:57
theczarek
Komety nie osiągają takich prędkości jak statki a chęć obejżenia ich z bliska już wyraziłem. Patrzymy jednak na to z perspektywy marzycieli przykutych do ziemii.
Zachody słonca zawsze beda piekne, podobnie ksiezyc w pelni czy gwiezdzista noc- niezaleznie ile razy bys, ktoras z tych rzeczy widzial! Takie widoki po prostu dostarczaja nie zapomnianych wrazen estetycznych- innymi słowy chcial bym ujrzec taka komete i bez znaczenia bylo by czy zyje w XXI czy XXIV wieku- pewne rzeczy sie nie zmieniaja.
Q__
Niestety dr Frankenstein zabrał sój sekret do grobu
To nie był doktor tylko student drugiego roku medycyny a potwora stworzyl za pomoca rzeczywsicie nieznanej metody- w powiesci zatajil swoj sekret przed swiatem by nikt nie szedl w jego slady.
|
Q__
Moderator
|
#16 - Wysłana: 15 Lip 2006 19:44:59
Picard
Zachody słonca zawsze beda piekne, podobnie ksiezyc w pelni czy gwiezdzista noc- niezaleznie ile razy bys, ktoras z tych rzeczy widzial! Takie widoki po prostu dostarczaja nie zapomnianych wrazen estetycznych- innymi słowy chcial bym ujrzec taka komete i bez znaczenia bylo by czy zyje w XXI czy XXIV wieku- pewne rzeczy sie nie zmieniaja.
Oczywiście, że jest to prawda, ale niezapomniany widok estetyczny za którymś razem może spowszednieć. W moim ulubionym "Yesteryear" jest taka rozmowa międdzy Uhurą a Sulu, że Kirkowi cuda Kosmosu chyba juź spowszedniały...
Ja oczywiście b. chciałbym je obejrzeć...
potwora stworzyl za pomoca rzeczywsicie nieznanej metody
Aczkolwiek wspmniane jest, że stworzył ją czytając wyśmiewane juź dzieła Paracelsusa i innych alchemików... Choć nie wiemy jakie wnioski wyciągnał z lektury...
theczarek
Jakub W. ma się do ideałów ST jak pięść do oka 
|
Jurgen
Moderator
|
#17 - Wysłana: 15 Lip 2006 21:05:22
Przepraszam bardzo ale nawet sam Jean-Luc na poczatku ,,First Contact" zlecil zalodze badanie ,,kosmicznego smiecia" krążącego w poblizu strefy neutralnej, wtedy to czuinki statku wykryly dwie komety II typu.
Pamiętam, że odniósł sie do tej misji bez zbytniego entuzjazmu  .
|
Picard
Użytkownik
|
#18 - Wysłana: 15 Lip 2006 21:23:39 - Edytowany przez: Picard
Q__
W moim ulubionym "Yesteryear" jest taka rozmowa międdzy Uhurą a Sulu, że Kirkowi cuda Kosmosu chyba juź spowszedniały...
Widać nie skoro wciaż pchał sie do galopowania po wszechswiecie- jak mowilem pewne rzeczy nigdy nie traca na wartosci!
Aczkolwiek wspmniane jest, że stworzył ją czytając wyśmiewane juź dzieła Paracelsusa i innych alchemików... Choć nie wiemy jakie wnioski wyciągnał z lektury...
Owczem, owszem. ,,Frankenstein" to zreszta pierwszy w dziejach thrriler SF- do horrorow z oczywistych wzgledow bym go nie zaliczal- wiec geneza stwora musiala byc jak najbardziej naukowa. Nie wiem czy wiesz ale podobno tworcy ST III wzorowali sie na nieudanym eksperymencie Victora opisujac historie planety Genesis.
[/i]Kapitan Kirk czuje zew przestrzeni[i]
|
Q__
Moderator
|
#19 - Wysłana: 15 Lip 2006 22:50:09
Picard
Kirkowi cuda Kosmosu chyba juź spowszedniały...
Widać nie skoro wciaż pchał sie do galopowania po wszechswiecie
Co ciekawe jedno nie wyklucza drugiego...
,,Frankenstein"
Osobiście gustuję w ekranizacji K. Branagha, choć ona też na 100% nie jest wierna...
Nie wiem czy wiesz ale podobno tworcy ST III wzorowali sie na nieudanym eksperymencie Victora opisujac historie planety Genesis.
Nie wiedziałem, dzięki 
|
Picard
Użytkownik
|
#20 - Wysłana: 16 Lip 2006 01:42:58
Q__
Co ciekawe jedno nie wyklucza drugiego...
Zanaczy sie???
Osobiście gustuję w ekranizacji K. Branagha, choć ona też na 100% nie jest wierna...
A i owszem- ale w ksiazce monstrum bylo nawet zbyt elekwentne jak na moj gust!  A sam Victor w powiesci robil wrazenie czlowieka calkiem oblakanego, kogos do kogo zwyczajnie nie mozna czuc sympatii- inaczej niz w filmie gdzie, nauczony wlasnym przykladem kazal zeglaza, ktorzy go uratowali zawrocic ze szlaku i ocalic zycie. Swoja droga jest to ciekawy punkt wyjscia do porownian z ST- czy itam moga sie zadrzyc podroze, z ktorych warto zawrocic, odkrycia, ktore sa groźne dla odkrywajacego?
|
theczarek
Użytkownik
|
#21 - Wysłana: 16 Lip 2006 01:47:45
Zanaczy sie???
Chciał zobaczyć te cuda których jeszcze nie widział (i poznać tych/te obcych których jeszcze nie poznał)- daleko im do tego od czego dyskuskja się zaczęła - katalogowania komet i asteroidów.
|
Q__
Moderator
|
#22 - Wysłana: 16 Lip 2006 01:50:03 - Edytowany przez: Q__
Zanaczy sie???
Cuda mu spowszedniały do pewnego stopnia, nie szokują go tak jak na początku, ale nie ma ich dość...
czy itam moga sie zadrzyc podroze, z ktorych warto zawrocic, odkrycia, ktore sa groźne dla odkrywajacego?
A czymże innym jest w ST Borg, wcielenie idei Osobliwosci V. Vinge'a jeśli nie odkryciem które wymkneło się spod kontroli i nie wiadomo jak je "zawrócic".
Kim innym jest też dr. Soran, jeśli nie nowym "opętanym" Frankensteinem...
|