Nie raz na tym forum- ostatnio w temacie poświeconemu programowi kosmicznemu pojawialy rozważania na temat gospodarki roznych cywilizacji ze ,,Star Trek” w szczególności zas Federacji. Najbardziej intrygujące było twierdzenie, iż w UFP panuje. Otoz uważam, ze nie ma nic bardziej mylnego! To, ze w tej organizacji nie ma gospodarki towarowo pieniężnej nie świadczy o socjalistycznym charakterze Federacji. Pieniądz wszak znany jest dopiero od 650 roku p.n.e. i pochodził Sardes w Azji Mniejszej zas papierowy banknot pojawil się dopiero w 1668 roku naszej ery i zawdzięczamy go Szweda. Wczesniej ludzkość radzila sobie bez owych środków płatniczych, stosując w praktyce gospodarkę towarowo -pieniężna. Ekonomia nie musi się opierać na pieniądzu czego przyczyna jest technologia repilikacji pozwalajaca na powielanie dowolnych dobry materialnych. w tej przyszłości to energia sluzaca do tego celu jest najwyższym dobrem a wszystkie rzeczy materialne -za wyjątkiem pewnych materiałów w rodzaju latinum nie poddającym się procesowi replikacji- są całkowicie możliwe do osiągnięcia dzieki zaawansowanej technologi. Wniosek z tego, ze system gospodarczy Federacji przedstawia soba kolejny etap rozwoju ekonomicznego ludzkości- oczywiście nie tylko jej! – nieosiągalny obecnie z powodu braku odpowiednich środków technicznych. Jednocześnie w owej przyszłości nie zanikneła jednak własność prywatna wiec nie może być tu mowy o socjalizmie. Co Wy sądźicie na ten temat?

Picard

Pewne jest tylko jedno: w Federacji kapitalizm przestał istnieć zastąpiony przez coś innego, tak naprawdę bliższego jednak utopiom socjalistycznym niż kapitalizmowi. Jest to więc potwierdzenie tezy Marksa, że zmiana stosunków produkcji powoduje zmianę ustroju...

Oczywiście osobną sprawą jest czy kiedykolwiek osiągniemy taką powszechność dóbr jak ta panująca w ST...

A tak w ogóle to założyłem już wcześniej topic o tym :
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=5&topic=1054

Q__

Ale ow inny temat traktuje szzej o postkapitalistycznych ustrojach w calej fantastyce, natomiast tutj mowa jest o ekonomii Federacji oraz jej sasiadow, a ze temat ten wraca niczym bumerang...

Picard

No dobra

A wracając do Twojego tematu, cokolwiek by nie sądzić o realności istnienia socjalizmu, ustrój z ST musimy tak zakwalifikować, vide link:
http://www.memory-alpha.org/en/wiki/New_World_Econ omy

Nie przecze, ze ustrój ekonomiczny Federacji jest czyms innym niz kapitalizm- sam o tym pisalem w pierwszym poscie-, jest on czym całkiem nowym w dziejach ludzkosci. ale zasadniczo nie zgadzam sie,ze jest on czyms na ksztalt socjalizmu. Ten ostatni bowiem zakladal bowiem,ze wszystkie klasy, wszyscy ludzie beda mieli taki sam zasob dobr materialnych- przy czym wladza bedzie spoczywac w rekach proletariatu. Jednak w ST tego nie ma! W jednym z odcinkow TOS gdzie umiejetnosci Scottiego po raz kolejny bardzo dobrze przysłużyły sie Enterprise, kapitan Kirjk obiecuje mu,ze podwoi jego żołd! Czyli jakies wynagrodzenie jednak jest, musi byc gdyz w przeciwnym razie z czego ludzie by zyli? Chodź nie sa to na pewno pieniadze- czego dal dowod ten sam Kirk w ST IV dajac wyraz swej nie wiedzy na temat tego środka płatniczego- to jednak ludzi wynagradza sie przyznajac im jakieś dobra, najpewniej dostarczjac im okreslona liczne energii, ktora moga wykorzystując. A skoro mozna komuś podwoić zold darowując mu wiecej dobra, czyli w tym przypadku energii niz pierwotnie zakladano to oznacza,ze zadnej rownosci nie ma. Nie ma sławnego, socjalistycznego: ,,czy sie stoji czy sie lezy..." nagradzani sa ci, ktorzy na prawde na to zasługują i tym przede wszystkim rożni sie ustroi Federacji od utopinego socjalizmu.

W ogóle, to taki temat już się pojawił i nazywał się zdaje się "Ekonomia Federacji" (co zresztą lepiej pasuje do tego tematu niż obecna nazwa).

Jurgen

ten jednkaze nie jest poswiecony tylko Federacji o Klingonach i innych tez bedzie...

przeciwnym razie z czego ludzie by zyli?


w Federacji przecierz są replikatory- po co im pieniądze? wszystko mają zapenione za darmo

Emil05

pytanie jednak: co dostarcza enegii replikatorom - jeśli są one napędzane np. energią słoneczną lub tanimi źródłami energii (fuzja jądrowa czy coś podobnego) to masz rację: pracują za darmo... Jeśli jednak nie... nie jest to jeszcze era nieograniczonego dostępu do dóbr (acz mają w tej dziedzinie lepiej niż my, więc instynkt walki o byt i chęć zysku osłabły).

Ten temat już był. http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthr ead&forum=8&topic=799

Pah Wraith

Hehe Identyczny jest nawet tytuł topicu. Szkoda, że Moderatorzy nie mogą podpiąc jedego tematu do drugiego, nie tylko w tym jednym wypadku zresztą...

https://www.money.pl/gospodarka/oprocentowanie-obl igacji-na-kolejnym-dnie-oszczednosci-budzetu-beda- gigantyczne-6415166707922561a.html

Kluczowe zdania:

tradycyjny pieniądz staje się bezwartościowy. Jego wartość opiera się na zaufaniu i w miarę coraz łatwiejszego de facto jego rozdawnictwa, może dojść do katastrofalnej inflacji.

Więc może jednak brak pieniędzy w ST nie jest taki głupi?

Steve Shives o Trekowej ekonomii:
https://www.youtube.com/watch?v=7_474dBpn6c
I o tym, co w systemie bezgotówkowym daje napęd Fedkom:
https://www.youtube.com/watch?v=n-W3TYVjlpo