Hejka

Czy jest ktoś chętny na małą sesyjkę bitewną w realiach ST ?

Coś takiego jak jest od dłuższego czasu rozgrywane na forum TSS .

Zasady były by takie same ( możliwe lekkie modyfikacje ) .

Na TSS takie sesje miały wzięcie i w każdą grało po kilka-kilkanaście osób .

Do tej pory było 6 takich sesji - każda trwająca co najmniej 1 miesiąc , każda miała dużą obsadę .

Linki -

Zasady

Bitwa 1 - Bitwa z Borg
Bitwa 2 - Bitwa w układzie MacArthura ( GF+Romulanie vs. Klingoni )
Bitwa 3 - Oblicza Prawdy


Bitwa 4 - UFP vs. Kardazjanie w latach 40-50 XXIV w.
Bitwa 5 - Walka wywiadów w celu zdobycia tajemniczego artefaktu
Bitwa 6 - Walka z Borg 2.0 - tym razem alternatywny sektor Typhoon

Link do podforum poświęconego sesją RPG i nie tylko , a w nim komentarze do ww. bitew ( sesje 4-6 ) , dyskusje dot. samego systemu itp.

Bitwa z Borg : zawsze chciałem coś takiego przeżyć - albo i nie przeżyć - od czasów gdy zobaczyłem TNG: Best of borh worlds.

Ja jestem chętny.

Wpisz mnie na listę

Wojna z kardasją, why not.. Partia wchodzi w to. szkoda , że nie można wybrać bitwy z mirrorka ;p

Tez sie pisze i popieram towarzysza u gory ;)

Wygląda ciekawie, więc też się zgłaszam.

@ MSZ

Bitwa sił z Mirrora również może być - GF vs. GF , GF vs. KSO+Kardazjanie itp. , poza tą z Mirrorowego ENT - Connie vs. NX & co .

Po weekendzie napiszę wstępnie parę scenariuszy .

Jeśli mnie chcecie to mogę się dołączyć

Przypomniało mi się że kiedyś stworzyłem parę propozycji sesji bitwenych na forum TSS .

Zamieszczę je tutaj .

Oto one :

1. Fikcyjne starcie z czasów DS9 4x01-4x02 - może resztki armady KSO ( z N'V lub bez ) atakują grupę okrętów GF ( grupa prowadzona przez USS Venture ) .

Oczywiście okręty KSO były by w 100% sprawne .

2 . KSO vs. KSO ( przy lekkim wparciu Romulan i ew. GF ) .

Konkretnie czasy wojny domowej u Klingonów - z jednej strony zwolennicy Gowrona - z drugiej ludzie Durasa .

Durasowi mogli by pomagać Romulanie , a Gowronowi Federacja .

3 . Walki KSO z CU ( czasy DS9 )

Kolejny ciekawy moim zdaniem materiał na sesyjkę .

4 . Któraś z bitew z Dominium - atak na sektor Chin'Toka czy inne .

Z jednej strony Dominium + Kardazjanie a z drugiej wielka 3 - czyli
UFP,IR,IK .

5 . GF vs. okręty Sona

Czasy ST:I ( czyli Defy ,Akiry , Sovki etc . bez Prometheusa )

6 . Odbicie Promka w wersji rozszerzonej ( Tylko GF vs Romulanie ) .

Dołożyć kilka okrętów więcej dla jednej i drugiej strony o powinno być Git

Ja bym proponował:
GF, IR, KSO vs. Mirror CU, Mirror KSO, Mirror GF (Terranie)

Hmm , nie bardzo mi się widzi taka walka .

Z jednej strony mamy rasy dysponujące doskonałymi okrętami z drugiej strony w mirrorze nie mają nic zdolnego się przeciwstawić naszym okrętom .

Poza tym w czasach DS9 nie ma już Terran , tylko rebelia ; oraz CU i KSO .

Największy okręt KSO ( Regency 1 ) miał problemy w walce z mirrorowym Defem ( stworzonym na podstawie planów naszego Defa ) .

Ale coś pewno się da wymyśleć .

Może jakaś bitwa z wojny Ziemi z Romulanami w czasach ENT?
reyden
Propozycje bardzo dobre.
Pisarz
Tu może być problem, zresztą reyden już go wymienił. Aczkolwiek sama idea starcia odpowiedników z dwóch wszechświatów jest niezła

Arek


partia dołącza się do tego pomysłu.

Może być w sumie. Ja w każdym razie skłaniałbym się do jakiegoś scenariusza z Romulanami.

To jak nie chcecie walczyć przeciwko sześcianowi? Oj, szkoda... A nacje i okręt można wybrać sobie samemu czy narzucone są przez scenariusz?

A przeczytałeś podane przezemnie sesje - tam 2 x walczyliśmy z Borg , w jednym i drugim starciu był sześcian i sobie jakoś poradziliśmy ; fakt że odesłał do Sto'Vo'Kor część okrętów ale w ostateczności został pokonany za każdym razem .


W kwestii rasy - to będzie w dużej mierze zależeć od scenariusza danej sesji - i z reguły to będą z góry narzucone rasy , chociaż czasami można będzie zagrać innymi rasami .

A co do samych okrętów - to do każdej sesji będzie podana lista dozwolonych okrętów wraz z ich liczbą do dyspozycji .

Gracze mogą sobie wybrać z ww. listy swój okręt , dowolnie go nazwać , wstawić swoją załogę z dużą dowolnością .

Oczywiście będą tu też pewne ograniczenia - okręty duże i potężne czasami będą dostępne tylko dla dowódcy grupy ( Sovek A/B , Galaxy B itp ) .

To samo nazwy - niedozwolone będzie nazywanie okrętów tak jak nazwa danej klasy ( okręt klasy Akira - USS Akira itp. ) , chociaż będą małe wyjątki ( patrz sesja pt. Prawdziwy Typhoon i okręt dowodzenia GF ) , zablokowana też będzie nazwa Enterprise ( nie zależnie od litery po nazwie ) .

W kwestii załóg- wykluczamy drony , istoty gatunku 8472 , Jem'Hadar .

To może GF + KSO vs IR + CU.

Albo coś w stylu Armady 2:
GF vs BC (Borg Collective)
KSO vs CU

Akurat w kwestii kto z kim i w jakich czasach to jestem otwarty na propozycje .

Te wyżej to były tylko moje propozycje , gra w czasach TNG+ najbardziej mi pasuje , chociaż zagram w każdych czasach nawet czasach post ENT ( wojna Ludzi i Romulan ) .

Co do ww. wojny - problemem będą statki ale od czego jest strona SF Museum , do tego DITL, USS Miranda i parę innych .

Ja sugeruję jakieś starcie federacyjno-klingońskie przed Khitomerem

Swoją drogą chyba wszystkie bitwy z wojny Kwadrant Alfa vs Dominum mogą być, ale ja szczególnie chciałbym rozegrać tą z Favour the Bold/Sacrifice of Angels

Może zdecydujemy się na Hardcorowe rozwiązanie

Gwiezdna Flota vs Romulanie, Kardasjanie, Klingoni -> Bitwa o Ziemie

FederacyjneMSZ

W Mirror-sesji już toczyliśmy bitwy i było całkiem nieźle. Nie rozumiem jednak sensu zakładania osobnej sesji w tym celu.

To brzmi ciekawe. Jeden problem: czy floty inwazyjne będą w stanie się jakoś dogadać


Coby sobie postrzelać, bez zbędnych ceregieli.

niezłe było to, że sie Admirał i Kessa miały szanse pokłócić Reszta bitwy to nuda.

Poklok


translatory są przecież

Zobacz, polscy politycy mówią w jednym języku, ba, z jednego gatunku pochodzą. A jakoś dogadanie się idzie im średnio

Poklok


Bo nie mają wspólnego celu.

Przecież mają: nasze dobro A przynajmniej taki cel deklarują.

Wiadomo, że wspólny wróg jednoczy, ale nie uwierzę, że trio Romulanie - Kardasjanie - Klingoni będzie zgodnie i sprawnie współpracować. Podczas bitwy jakoś pewnie będą współdziałać, ale i tak każdy będzie próbował ugrać jak najwięcej dla siebie i nie zapłacze, jak GF ustrzeli "sojusznikowi" jakiś okręt. Wyobrażasz sobie próby ustalenia wspólnego planu? Żeby nie było: dla mnie to w sumie zaleta, bo ciekawiej będzie.

Poklok

A pamiętasz finalny skład Sojuszu Federacji?? Klingoni, Romulanie, Fedkowie i później Kardasjanie

W razie czego Zniszczą Ziemie ( wypożyczą broń od Xindi), Romusie dostana Wolkan, Kardkowie-Betazed -Klingoni Rise, Andorie