USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Opad szczęki - Phase II
 Strona:  ««  1  2  ...  20  21  22  23  24  ...  38  39  »» 
Autor Wiadomość
Eviva
Użytkownik
#631 - Wysłana: 10 Sty 2012 09:02:21
Dukat:
Koleś złapał ostre narzędzie i pobiegł za kimś kto zabrał leżący bez opieki portfel.

Hm, przypomina to mowę obronną zbója Madeja:

- W związku z koniecznością obrony zasłoniłem się przed kupcami maczugą, którą oni rozmyślnie zaatakowali głowami.
Jurgen
Moderator
#632 - Wysłana: 10 Sty 2012 09:41:49
Dukat:
System może być jednak mniej lub bardziej transparentny, mniej lub bardziej podatny na patologie

Może być. Ale "oszukanie systemu" (tego bardziej transparentnego) to tylko kwestia ilości osób uwikłanych w cały proceder i świadomości prawnej społeczeństwa. A że u nas jest on niski, to różnym kombinatorom (zwłaszcza tym znającym sporo osób) łatwiej jest kombinować.
Dukat
Użytkownik
#633 - Wysłana: 10 Sty 2012 10:12:09
Eviva:
Hm, przypomina to mowę obronną zbója Madeja

To co napisałem wygląda raczej na tę część relacji zdarzenia, co do której strony są zgodne. Przeczytaj artykuł z linka, który wkleiłaś. Pytanie tylko czy osoba która zabrała portfel naprawdę z gołymi rękami rzuciła się na człowieka z ostrym narzędziem? To musi ustalić sąd.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#634 - Wysłana: 11 Sty 2012 17:16:56
http://deser.pl/deser/1,111858,10946378,Rodzice_ob urzeni__W_podreczniku_byly_zadania_o___.html?lokal e=katowice

Na drzewie rośnie 56 pomarańczy. Jeśli 8 niewolników zerwałoby wszystkie i każdy miał tyle samo owoców, ile pomarańczy miałby każdy z niewolników?

Jeśli Frederick chłostany jest dwa razy dziennie, ile chłost dostałby w tydzień?
Eviva
Użytkownik
#635 - Wysłana: 11 Sty 2012 17:40:47 - Edytowany przez: Eviva
FederacyjneMSZ
Ja proponuję takie zadnie: Kapitan Kirk odwiedził 98 planet. Na co czwartej z nich spotkał uroczą dziewczynę, ale tylko na jednej trzeciej wypraw był z nim Mr Spock. Pytanie: ile wpłynęło do dowództwa Gwiezdnej Floty skarg o molestowanie, a ile rządów zarzuciło Kirkowi zachowanie niegodne oficera??
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#636 - Wysłana: 11 Sty 2012 17:41:44 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Eviva

Ile UFP wyda na alimenty
ile dzieci zmajstrował Kirk
Do którego żłobka zapisać..
Ile syfów podłapał..
Eviva
Użytkownik
#637 - Wysłana: 11 Sty 2012 17:42:18
FederacyjneMSZ



Też może być
Elaan
Użytkownik
#638 - Wysłana: 11 Sty 2012 17:57:52
Eviva:
ile wpłynęło do dowództwa Gwiezdnej Floty skarg o molestowanie, a ile rządów zarzuciło Kirkowi zachowanie niegodne oficera??

W obu wypadkach odpowiedź powinna brzmieć: 98.
Kirk nie ograniczyłby się tylko do uroczych, wystarczyłyby mu nawet ładne.
A Spock zawsze przymykał oko na ludzkie słabostki przyjaciela.
Kowal155
Użytkownik
#639 - Wysłana: 20 Sty 2012 22:52:52
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedd ed&v=vfALhh-4jOI#!

Uwielbiam Japończyków :D "I love you baby, Fukushima" :D
Darnok
Użytkownik
#640 - Wysłana: 22 Sty 2012 17:35:52
Q__
Moderator
#641 - Wysłana: 8 Lut 2012 22:24:04 - Edytowany przez: Q__
Q__
Moderator
#642 - Wysłana: 15 Mar 2012 04:06:52 - Edytowany przez: Q__
Queerbot
Użytkownik
#643 - Wysłana: 21 Mar 2012 15:23:17
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask/slask-b rutalna-pomylka-policji-sciagneli-mu-spodni,1,5064 994,region-wiadomosc.html

Działania operacyjne policji na Śląsku. Wyobraźcie sobie ile jest takich spraw rocznie, o których media nie informują, bo dotyczą rzeczywiście podejrzanych, wobec których stosuje się z pewnością tego samego rodzaju bestialstwo.
baluch
Użytkownik
#644 - Wysłana: 21 Mar 2012 15:34:22
Queerbot:
wobec których stosuje się z pewnością tego samego rodzaju bestialstwo.


Ci panowie nie wpadaja do ludzi zle parkujących samochody, czy zalegającymi z ratami, tylko do zatwardziałych kryminalistów, czesto uzbrojonych i niebezpiecznych. Z nimi nie ma co się cackać, rozumieją tylko jezyk przemocy. Dlatego rozbiera ich się do gatek i "przybija" butami do podłogi by wybić im glupie pomysly z glowy. Terror w tym momecie jest metodą działania, mająca na celu spacyfikowanie sytuacji i niedopuszczenia do jej zaognienia.

Mowa o rzeczywiście podejrzanych, pomylki nalezy karac.
Kain
Użytkownik
#645 - Wysłana: 21 Mar 2012 15:38:49
Najgorsze jest w tym wszystkim to że funkcjonariuszom nic właściwie nie grozi, podobnie jak dyspozytorowi który całą akcję planował (a wina jest tutaj praktycznie tylko po jego stronie). Takie operacyjne błędy są tuszowane zwykle od razu, dziwię się że tym razem trafiły do mediów.

Przyznam że jestem zwolennikiem twardego prawa, lecz prawa dla wszystkich - funkcjonariuszy również lub nawet przede wszystkim.
Queerbot
Użytkownik
#646 - Wysłana: 21 Mar 2012 15:41:09 - Edytowany przez: Queerbot
baluch:
Ci panowie nie wpadaja do ludzi zle parkujących samochody, czy zalegającymi z ratami, tylko do zatwardziałych kryminalistów, czesto uzbrojonych i niebezpiecznych

Moim zdaniem jednak od wymierzania kar jest sąd, a nie policja. Przemoc, także wobec osoby podejrzanej i wobec której jest jakiś nakaz zatrzymania, powinna być ostatecznością, a nie standardowym działaniem operacyjnym. Oddział uzbrojonych antyterrorystów, którym pewnie minutę zajmuje wejście do mieszkania i zakucie wszystkich domowników w kajdanki nie musi jeszcze ich dodatkowo maltretować, uderzać ich głowami o podłogę i demolować mieszkania żeby uzyskać dowód osobisty i spisać dane zatrzymanych. To jest po prostu pastwienie się.

Kain:
Przyznam że jestem zwolennikiem twardego prawa, lecz prawa dla wszystkich - funkcjonariuszy również lub nawet przede wszystkim.

Niestety, nadużycia ze strony policjantów są bardzo częste, natomiast, że to jest tuszowane wcale się nie dziwię. Większość ludzi przeciągniętych po podłodze za włosy i pobitych jest na tyle przestraszona, że pewnie od razu godzą się na jakieś ugody.

Poza tym trochę a propos ;]

http://tomaszminkowski.eu/i/raczkowski/Raczkowski%20-%20Jeszcze%20pol%20godzinki.jpg
baluch
Użytkownik
#647 - Wysłana: 21 Mar 2012 15:55:03 - Edytowany przez: baluch
To nie jest żadna kara. Antyterroryści nie moga się zastanawiać, oni maja działać. Wine ponoszą ci co planowali akcje. A metody są takie a nie inne z racji charakteru akcji. Jeżeli nie spacyfikuja bandziora brutalnymi metodami ten może narobic bałaganu. Nie ma prawa o niczym mysleć tylko o policyjnym bucie i czy czasem nie wyląduje on jeszcze raz na jego twarzy. Takie sa metody działania, obliczone na jak najmniejsze straty zarowno wsród policjantów jak i bandytów.

Nam moze się to wydawać niestosowne i oburzające, ale to taka pisanina za klawiatury. Po stronie człowieka trzymającego karabin wyglada to inaczej. Albo szybko spacyfikuje bandziora i opanuje sytuacje albo bedzie musiał uzyć broni.
Jurgen
Moderator
#648 - Wysłana: 21 Mar 2012 18:12:21
baluch
Queerbot
Kain

Panowie, to nie jest delikwent napadnięty na ulicy. To są wyszkoeni i uzbrojeni profesjonaliści. Jeżeli ktoś nie stawia oporu* to na ziemię, kajdanki, przytrzymać i TYLE. Cała reszta to nadużycie siły i prawa i powinna być karana, bez względu na to, czy dotyczy przypadkowej osoby czy bandziora**. Miarą cywilizowania jest także to, jak traktujemy podejrzanych/oskarżonych.

*Tym bardziej, jeżeli sam i dobrowolnie otwiera im drzwi.
**Pamiętajcie też, że najcześciej tym "bandziorem" jest podejrzany, a więc osoba, co do której nie ma aktu oskarzenia, o skazaniu już ne mówiąc, a często także osoba, która nawet nie ma postawionych zarzutów.
Kain
Użytkownik
#649 - Wysłana: 21 Mar 2012 18:21:03
Jurgen:
Panowie, to nie jest delikwent napadnięty na ulicy. To są wyszkoeni i uzbrojeni profesjonaliści. Jeżeli ktoś nie stawia oporu* to na ziemię, kajdanki, przytrzymać i TYLE. Cała reszta to nadużycie siły i prawa i powinna być karana, bez względu na to, czy dotyczy przypadkowej osoby czy bandziora**. Miarą cywilizowania jest także to, jak traktujemy podejrzanych/oskarżonych.

Racja - problem tkwi w praktyce, zapewne dostaną naganę od przełożonego i to wszystko, niestety.

Żałuję że nie istnieje prawo które pozwalało by finansowo karać urzędników/przedstawicieli prawa za podobne błędy. Było by cudownie widzieć jak osoba która jest sprawcą takiego zajścia traci samochód/mieszkanie (najlepiej obydwa...) zostaje wydalona ze służb, pozbawiona państwowej emerytury i prawa do zasiłku (oj rozmarzyłem się... ;) )
Queerbot
Użytkownik
#650 - Wysłana: 21 Mar 2012 19:07:45
Jeszcze dodam, bo akurat coś wspominali na ten temat w telewizji: Człowiek, do którego antyterroryści mieli trafić (ale trafili do tej pobitej pary) oskarżony jest o przestępstwa na rynku samochodowym. Rozumiem, że mogło chodzić o jakieś kradzieże czy nielegalne sprowadzanie samochodów - w przypadku oskarżenia o takie przestępstwo naprawdę konieczny jest do zatrzymania agresywny oddział zbrojny?
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#651 - Wysłana: 21 Mar 2012 19:19:13 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Z całym szacunkiem, "tygrysy" (potoczna nazwa ATeków) takie mocne są jak mają wejść i zatrzymać. Ale jak ktoś się postawi to już mamy problem. W Magdalence dwóch z bloku wschodniego w Magdalence pokazało jak należy postępować z naszymi z AT.

Rozmawiałem wcześniej z mundurowymi, to stwierdzają, że do tych oddziałów biorą osoby, które lekko z deklem mają. Przykładem może być ostatni nabór do Policji. Kto tam idzie? Brak słów.

Dobrze, że w ramach prewencji antyterroryści nie pobalowali sobie z kobitką.
Jurgen
Moderator
#652 - Wysłana: 21 Mar 2012 20:55:09
Kain

W tej sytuacji - opierając sie oczywiście tylko o doniesienia medialne - odszkodowanie i zadoścuczynienie powinien zaplacić Skarb Państwa, natomiast co do samych funkcjonariuszy z oddziału, to jest kodeks karny i to, co - wg mediów - oni zrobili wygląda mi na przestępstwo, które nie mieści się w kontratypie działania w ramach uprawnień i obowiązków.

FederacyjneMSZ

Magdalenka to w ogóle inny problem jest. Przeciez to były oddziały AT policji i one nie sa przygotowane do walki z przeciwnikiem uzbrojonym w broń maszynową i "okopanym" w zaminowanym budynku...
Q__
Moderator
#653 - Wysłana: 21 Mar 2012 22:03:45
FederacyjneMSZ

FederacyjneMSZ:
W Magdalence dwóch z bloku wschodniego w Magdalence pokazało jak należy postępować z naszymi z AT.

I po co tego typu niezręczne sformułowania? Ktoś złośliwszy zrobiłby z tego publiczne pochwalanie przestępstwa.

FederacyjneMSZ:
Rozmawiałem wcześniej z mundurowymi, to stwierdzają, że do tych oddziałów biorą osoby, które lekko z deklem mają.

Nie wiem czy to prawda, ale stereotyp, owszem, popularny, nie tylko u nas - vide postać Howarda Huntera z "Hill Street Blues".
IDIC
Użytkownik
#654 - Wysłana: 22 Mar 2012 07:13:14 - Edytowany przez: IDIC
Kain

Kain:
Najgorsze jest w tym wszystkim to że funkcjonariuszom nic właściwie nie grozi, podobnie jak dyspozytorowi który całą akcję planował (a wina jest tutaj praktycznie tylko po jego stronie).

powiem szczerze, nie bardzo rozumiem logikę Twojej wypowiedzi
skoro - jak sam twierdzisz - wina leży praktycznie tylko po stronie dyspozytora, który całą akcję planował, to dlaczego "najgorsze" jest dla Ciebie to, że nic nie grozi funkcjonariuszom?

Kain:
Żałuję że nie istnieje prawo które pozwalało by finansowo karać urzędników/przedstawicieli prawa za podobne błędy.

pisanie "nie istnieje" jest IMO nieuzasadnione
jest ustawa z dnia 20 stycznia 2011 r. o odpowiedzialności majątkowej funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa
kwestią zupełnie odrębną jest to, jak egzekwowanie tego prawa będzie wyglądało w praktyce (pisanie w czasie przyszłym wydaje sie być uzasadnione, jako że ustawa weszła wżycie relatywnie niedawno - niecały rok temu)
o tym egzekwowaniu prawa nie piszę (co podkreślam), zwracam jedynie uwagę na fakt, że prawo, którego brak zdaje Ci się doskiwerać, zostało już uchwalone, istnieje


Kain:
Było by cudownie widzieć jak osoba która jest sprawcą takiego zajścia traci samochód/mieszkanie (najlepiej obydwa...) zostaje wydalona ze służb, pozbawiona państwowej emerytury i prawa do zasiłku (oj rozmarzyłem się... ;) )

mam nadzieję, że swoje piękne marzenia snujesz tylko w sytuacji, kiedy wiesz, że "zajęcie" jest wynikiem czyjegoś ewidentnego zaniedbania i złej woli


Jurgen

Jurgen:
W tej sytuacji - opierając sie oczywiście tylko o doniesienia medialne - odszkodowanie i zadoścuczynienie powinien zaplacić Skarb Państwa, natomiast co do samych funkcjonariuszy z oddziału, to jest kodeks karny i to, co - wg mediów - oni zrobili wygląda mi na przestępstwo, które nie mieści się w kontratypie działania w ramach uprawnień i obowiązków

jestem zdziwiona tym, co piszesz
dotychczas zdecydowanie wzbraniałeś sie przed zajmowaniem stanowiska w sprawach, na temat przebiegu których dysponowałeś tylko relacjami mediów, twierdząc, że relacje takie są nierzetelne i jednostronne (fakt - dokładnie takie zazwyczaj są, również i teraz ma to miejsce)
mimo to aktualnie - jak rozumiem - nie masz oporów przed wyrażeniem opinii "na co Ci to wygląda"
to tak na marginesie

w kwestii przebiegu zdarzenia natomiast (i tego nie kieruję już tylko do Jurgena):
osobnik, który miał zostać ujęty, nie był drobnym osiedlowym złodziejaszkiem, lecz niebezpiecznym przestępcą, ściganym kilkom listami gończymi
to raz
dwa: nawet sami poszkodowani nie ukrywają faktu, że drzwi bynajmniej dobrowolnie nie otworzyli
widząc mężczyzn w kominiarkach i słysząc hasło "Policja" kobieta i mężczyzna ze wszystkich sił napierali na drzwi uniemożliwając oddziałowi dostanie się do mieszkania
uzasadnienie: panowie - antyterroryści nie wylegitymowali się
litości! w którym państwie oddziały antyterrorystyczne przed wkroczeniem do mieszkania/budynku pokazują osobom przebywającym w tymże mieszkaniu/budynku swoje legitymacje???
żeby było jasne: wcale nie uważam, że jest OK, kiedy oddział antyterrorystów wpada do mieszkania niewinnych ludzi i ludzi tych bije
to nie jest OK
nie byłoby też OK, gdyby policja wpadła do mieszkania winnych ludzi i używała wobec nich przemocy w sytuacji, gdyby użycie tej przemocy nie było potrzebne

sama Policja również bynajmniej nie twierdzi, że akcja została zrealizowana w sposób właściwy
był błąd (do popełnienia, którego się przyznano), są przeprosiny, ma być śledztwo, będą odszkodowania

natychmiastowe dorabianie do tej konkretnej sprawy dodatkowej ideologii pt. "takich incydentów jest mnóstwo i są tuszowane", "do oddziałów antyterrorystycznych są przyjmowane świry, psychole i sadyści" bardzo mnie jednak razi, ponieważ jest nieuzasadnione
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#655 - Wysłana: 22 Mar 2012 09:45:08 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Q__:
I po co tego typu niezręczne sformułowania? Ktoś złośliwszy zrobiłby z tego publiczne pochwalanie przestępstwa.

Nikogo nie chwale. Pokazuje, że ATecy ładnie wyglądają na ćwiczeniach i walce z cywilami. Ale nie są od tego.

Q__:
Nie wiem czy to prawda, ale stereotyp, owszem, popularny, nie tylko u nas

teraz jestem na stażu w i słyszałem parę rzecz na temat rekrutacji do jednostek policji. Chodzi o profil osób którzy są wysyłani w teren, oraz specyfikę wydzielonych udziałów AT Policji (oczywiście te jawne..)

Jurgen:
oddziały AT policji i one nie sa przygotowane do walki z przeciwnikiem uzbrojonym w broń maszynową i "okopanym" w zaminowanym budynku...

Moment, to jaki jest cel istnienia takich jednostek.Do zadań Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji należy.


zatrzymywanie najbardziej niebezpiecznych przestępców
zwalczanie terroryzmu
prowadzenie poszukiwań ludzi pod wodą, a także przedmiotów pochodzących z przestępstw
udział w akcjach ratowniczych podczas klęsk żywiołowych i katastrof
unieszkodliwianie ładunków wybuchowych
ochranianie ważnych osobistości, delegacji państwowych.


http://pl.wikipedia.org/wiki/SPAP

IDIC:
ściganym kilkom listami gończymi

i dopiero za trzecim razem go trafili

czyli podobnie jak w Magdalence ZWIODŁO ROZPOZNANIE.

Gdyby ten osobnik też się zabezpieczył jak tamci z pod Warszawy...rzeź bo to nie jest jednorodzinny dom, ale budynek mieszkalny z wieloma mieszkańcami.

Jako syn wojskowego jestem wyczulony na niebieskich i mogę nie być obiektywni. Ale tutaj mamy w pewnych aspektach czyste sytuacje.
Jurgen
Moderator
#656 - Wysłana: 22 Mar 2012 09:48:16 - Edytowany przez: Jurgen
IDIC:
pisanie "nie istnieje" jest IMO nieuzasadnione

Jest nieuzasadnione, ale chyba nie o tę ustawę chodzi. O ile ja dobrze pamiętam, to ustawa, o której piszesz dotyczy podejmowania decyzji, a nie czynności faktycznych. Sprawdzę to jeszcze.

IDIC:
dotychczas zdecydowanie wzbraniałeś sie przed zajmowaniem stanowiska w sprawach, na temat przebiegu których dysponowałeś tylko relacjami mediów, twierdząc, że relacje takie są nierzetelne i jednostronne

O ile dobrze pamiętam, to nie tyle nie zajmowałem stanowiska w takich sprawach, tylko zastrzegałem się, że jest ono oparte na doniesieniach medialnych (które są, jakie są) - takich sytuacji było sporo. Natomiast nie zajmowałem stanowiska, gdy go nie miałem lub w doniesieniach medialnych brakowało mi informacji, które miałyby dla mojego stanowiska znaczenie.

PS Wracając do doniesienień medialnych: zauważ, ile już jest nieścisłości i wykluczających się informacji powołanych tylko w tym temacie.

FederacyjneMSZ:
Moment, to jaki jest cel istnienia takich jednostek

Ja jestem w stanie wymyslić kilka, np. zatrzymanie zorganizowanej grupy, zatrzymanie przestępcy, który będzie uzbrojony w bardziej dostępną broń (czyli niekoniecznie wojskową, typu karabinu szturmowego czy miny przciwpiechotnej*), odbijanie zakładników... Powtórzę, to nie są jednostki wojskowe**, zakładając, że mają poradzić sobie z przeciwnikiem uzbrojonym jak wojsko powinieneś zrobić z nich jednostki wojskowe, a oni nie mają odpowiedniego ani wyposażenia, ani szkolenia.

*Choć tak prawdę mówiąc, to minę czy bombę może sobie zrobić kazdy.
** Różnica nawet mentalność policjanta/żołnierza jest fajnie ukazana w "Grach Patriotów" Clancy'ego, gdy Jack Ryan musi wytłumaczyć się z zabicia irlandzkiego zachowca.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#657 - Wysłana: 22 Mar 2012 09:58:54 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Jurgen

Jurgen:
Ja jestem w stanie wymyslić kilka, np. zatrzymanie zorganizowanej grupy, zatrzymanie przestępcy, który będzie uzbrojony w bardziej dostępną broń (czyli niekoniecznie wojskową, typu karabinu szturmowego czy miny przciwpiechotnej*), odbijanie zakładników... Powtórzę, to nie są jednostki wojskowe**, zakładając, że mają poradzić sobie z przeciwnikiem uzbrojonym jak wojsko powinieneś zrobić z nich jednostki wojskowe, a oni nie mają odpowiedniego ani wyposażenia, ani szkolenia.

tylko pare dni temu w mediach pięknie pokazano prace policyjnych ATeków w czasie ćwiczeń antyterrorystycznych . Rozumiem, że Polska Policja myśli, że terroryści posiadają tylko pistolet na wodę..

Jurgen:
Powtórzę, to nie są jednostki wojskowe**,

ale specyfikacja podobna, mówię to jako osoba, która zna się na tej tematyce.

Policjanci pełniący służbę w spapach biorą udział w akcjach o najwyższym stopniu ryzyka, dlatego też muszą być doskonale przygotowani. W czasie żmudnych treningów policjanci do perfekcji opanowują taktykę działań, sztuki walki wręcz, strzelanie, nurkowanie, skoki spadochronowe, ratownictwo wysokościowe, ochronę osób, działania z materiałami wybuchowymi i IED
Jurgen
Moderator
#658 - Wysłana: 22 Mar 2012 10:09:04 - Edytowany przez: Jurgen
FederacyjneMSZ:
mówię to jako osoba, która zna się na tej tematyce

Argument po zbóju. Ja od tej pory wszystkie kwestie prawne nim zalatwię. A poważnie, ja zdaję sobie sprawę, że są to podobne jednostki, a czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że ich pole działania jest nieco inne? Powołując się na bardziej "medialne" jednostki, nie ma różnicy między SWAT-em a Delta Force czy SEALs?

FederacyjneMSZ:
W czasie żmudnych treningów policjanci do perfekcji opanowują taktykę działań, sztuki walki wręcz, strzelanie, nurkowanie, skoki spadochronowe, ratownictwo wysokościowe, ochronę osób, działania z materiałami wybuchowymi i IED

Dobrze, ja się z tym wszystkim zgadzam (i pewnie ci goście takie przeskzolenie mieli), tylko moim zdaniem problem leży gdzie indziej.
FederacyjneMSZ
Użytkownik
#659 - Wysłana: 22 Mar 2012 10:14:07 - Edytowany przez: FederacyjneMSZ
Jurgen

Moim zdaniem problem leży w rutynie. Brak rozpoznania jest tego efektem.

Jurgen:
nie ma różnicy między SWAT-em a Delta Force czy SEALs?

główna różnica tkwi w obszarze działania. Kraj i zagranica. SWAT nie będzie działał np w IRaku a Delta, Foczki na terenie USA(chyba,że za zgodą odpowiednich władz)
Jurgen
Moderator
#660 - Wysłana: 22 Mar 2012 10:24:45 - Edytowany przez: Jurgen
FederacyjneMSZ:
główna różnica tkwi w obszarze działania. Kraj i zagranica

Którego konsekwncją jest zupełnie inna sytuacja, w której działają. Natomiast moim zdaniem ta różnica tkwi gdzie indziej: do walki z czym są przygotowani. Oddział wojskowe muszą być przygotowane do walki z wojskiem przeciwnika (z całym inwentarzem, a więc cieższe uzbrojenie, broń pancerna, o wrogim otoczeniu już sam napisałeś). Oddziały policji mają walczyć z przestępcami (przy czym walczyć to nie jest najlepsze słowo), a ilu z nich uzbrojonych jest jak wojskowi? Który ma w garażu czołg albo chociaż transporter opancerzony?

I żeby było jasne: ja też uważam, że w Magdalence zwiodło rozpoznanie (przy czym nie oceniam, czy i ewentualnie kto zawinił). Jednak twierdzę też, że gdyby policja wiedziała, jaka jest sytuacja, to nie poszedłby oddział policyjny, tylko trzeba byłoby prosić o pomoc wojaków.
 Strona:  ««  1  2  ...  20  21  22  23  24  ...  38  39  »» 
USS Phoenix forum / Różności / Opad szczęki - Phase II

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!