http://www.911myths.com/

http://www.loosechangeguide.com/LooseChangeGuide.h tml

To są dodatkowe argumenty, by odpowiedzieć na ten stek bzdur, którym są teorie spiskowe, w które wierzy Slovaak

Kazeite

To są dodatkowe argumenty, by odpowiedzieć na ten stek bzdur, którym są teorie spiskowe, w które wierzy Slovaak

A'propos teorii spiskowych... Jawną aluzją do teorii spiskowych związanych z WTC 9/11 był pilot serialu "The Lone Gunmen" (będący chyba jedynym epizodem tej serii nadającym się do oglądania):
http://www.tv.com/the-lone-gunmen/pilot/episode/14 827/recap.html

Ano tak. Dziś rocznica [*]

Już 6-ta i co roku każdy dyskutuje co tak naprawde się stało. hmm

11 września 2004 poznałem moją Panią taki "czarny" zbieg okoliczności

11 września 2007 roku zainwestowałem 1800zl w prawko

11 września 2001

Wróciłem ze szkoły około 13-14 i gdy dochodziła 15 włączyłem Sat1 i czekałem na TNG a tu relacja z Nowego Yorku. Początkowo myślałem że to jakiś film, ale żeby z tego powodu przerywać Star Trek? Po zabawie z pilotem okazało się że w wielu stacjach jest to samo.

11 września 2001 piłem w pubie, dzień zakonczyłem na niezłej bani. Oblewałem zdany egzamin- zabawa była przednia.

11 września 2001 piłem w pubie, dzień zakonczyłem na niezłej bani. Oblewałem zdany egzamin- zabawa była przednia.


Hah dobre ;].

Wróciłem ze szkoły około 13-14 i gdy dochodziła 15 włączyłem Sat1 i czekałem na TNG a tu relacja z Nowego Yorku. Początkowo myślałem że to jakiś film, ale żeby z tego powodu przerywać Star Trek? Po zabawie z pilotem okazało się że w wielu stacjach jest to samo.


Ja też na coś czekałem. Patrzę, a tu relacja w TV, zaraz jebud i drugi samolot potrącił WTC.

Wielka tragedia ludzi, dla państwa, rządu USA dobry argument by rozpocząć otwartą wojnę z arabami.

Ja pamiętam, że prosto po szkole pojechałem do ośrodka zdrowia na jakieś szczepienie. W drodze powrotnej kierowca autobusu miał włączone radio - słyszałem cos o jakimś rozbitym samolocie, potem płonącym Pentagonie ale piąte przez dziesiąte bo siedziałem daleko. Dopiero jak wszedłem do domu zobaczyłem w TV powtórki z zawalania się wież.

11 września 2001 powstała Kampania Przeciw Homofobii z Robertem Biedroniem na czele... dziś obchodzi swoje 6te urodziny!

A tak w ogóle, to czas szybko leci! Nie myślałem że to już 6 lat...

A tak w ogóle, to czas szybko leci! Nie myślałem że to już 6 lat..

Pomyśleć że ja z jedną kobietą jestem ponad 6,5 roku ;].

Slovaak

a tu relacja z Nowego Yorku. Początkowo myślałem że to jakiś film

Ja też... I nawet gdy wiedziałem juz że to jest naprawdę, miałem wrażenie czegoąś nierealnego patrząc na te sceny...

Seybr

Pomyśleć że ja z jedną kobietą jestem ponad 6,5 roku

Ten OT jest trochę niestosowny, ale gratulacje: półtora roku lepiej od mojego rekordu...

Ja wszedłem do mieszkania, matka krzyczała coś w rodzaju, że wojna, albo stany atakują, no to siadam, patrzę, dymi się wieża, myślę sobie, że zginie paręnaście osób, a reszta wyjdzie, ktoś coś tam relacjonował i tu nagle drugi samolot, ja dalej myślę, że budynki wytrzymają a tu nagle zapadają się, wtedy się porządnie wystraszyłem i myślałem, czy USA kontratakuje następnego dnia, czy potem. No i jak usłyszałem, że rozpoczęli wojnę, to już nie byłem tak bardzo zszokowany... zresztą może to zabrzmi okrutnie, ale należało im się. Nie ofiarom, a zgorzkniałemu państwu, które myśli, że jest pępkiem świata... no i mu ten pępek rozsadzono...

Ja też wróciłem wtedy ze szkoły (liceum) i coś chciałem oglądnąć w tv (nie pamiętam co). Włączyłem na TVP1 i patrzę - jakieś miasto wygląda jakby płonęło. Pomyślałem: "cholera, znów się na Bliskim Wschodzie leją" i wyłączyłem tv. Dopiero potem dowiedziałem się co się stało...

W sumie te nasze wspomnienia mają ciekawy walor socjologiczny...

zresztą może to zabrzmi okrutnie, ale należało im się. Nie ofiarom, a zgorzkniałemu państwu, które myśli, że jest pępkiem świata... no i mu ten pępek rozsadzono...

Ekhm... Oni dalej mysla, że sa pępkiem świata.

Ja akurat miałem wtedy małą kraksę i rozwaliłem sobie dłoń. Nie mogłem jeździć na rowerku (nie mogłem oprzeć się na kierownicy), więc oglądałem sobie TVN24* i Eurosport (zdaje się, że akurat była Vuelta)...

*Tak mi się wydaje, że akurat tej stacji zamachy na WTC wyszły na dobre. Właśnie sie rozkręcali, a byli jedyną polska stacją, która mogła pozwolić sobie na relację non stop z katastrofy...

Ja z moja obecną żonką byłem na pierwszym wspólnym wyjeżdzie w Paryżu. Było pięknie całe dnie zwiedzania. 11.09 jak zwykle wyszliśmy rano biegaliśmy po Paryżu i dopiero jak wróciliśmy koło 21 do domu to się dowiedzieliśmy, chyba jako ostatni ludzie na Ziemii.

W sumie te nasze wspomnienia mają ciekawy walor socjologiczny...

Mało jest dni, które pamięta się co się robiło po kolei

tuvix

Mało jest dni, które pamięta się co się robiło po kolei

Całych dni chyba nie pamiętamy, raczej TEN MOMENT...

Jeśli jesteśmy przy wspomnianiach- jeśli się nie myle 11 września to była środa, a ja miałem w ten dzień lekcje informatyki. Na tych zajęciach po raz pierwszy dowiedziałem się z internetu o kolejnym serialu z rodziny ST czyli o ,,Enterprise". O samych zamachach dowiedzialem sie dopiero szkole- to musialy byc krotkie zajecia - podczas jaazdy konnej, ktora to wowczas byla moim hobby. Rodzicie, z ktorymi wracalem z stadniny byli wiecej niz spanikowani- do tego stopnia, ze przezz pewien czas chcieli nawet zaczac gromadźić zapasy na czas wojny.

Swoisty żart antyglobalistów i miłośników teorii spiskowych:
http://www.toplessrobot.com/2009/09/stormtroopers_ never_forget.php

Q__

Jakby nie patrzeć, teoria ze spiskiem Vadera nie jest głupsza niż oficjalna wersja, którą rebeliancka propaganda pokazała nam w filmie

Poklok

Tak na mój gust jest nawet mądrzejsza, bo przynajmniej nie zarzeka się, że jest prawdziwa.

Ja akurat odniosłem wrażenie, że głoszący ją szturmowiec był o jej słuszności dość głęboko przekonany

Q__
Niezłe aluzje . No i fajnie, sympatycznie wykonane.

Nie powiedziałabym .

Madame Picard
Q

Socjologiczny może niekoniecznie, ale niektórych psychologów zainteresowała pamięć tego, jak dowiedzieliśmy się o jakimś straszliwym wydarzeniu (w rodzaju jedenastego września właśnie) i jak spędzaliśmy ten dzień. Okazało się, że pamiętamy po paru latach dość kiepsko, i często święcie wierzymy w fałszywe wspomnienia

Poklok

Ja tam dobrze pamiętam. Przyleciała do mnie mama, krzycząc wniebogłosy, że w Ameryce wybuchła wojna, a resztę dnia spędziłam niemal w całości przed telewizorem, oglądając SKY News. Właściwie nie wierzyłam w to, co widzę...