USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Różności / Kawiarenka [luźne rozmowy]
 Strona:  ««  1  2  ...  260  261  262  263  264  ...  268  269  »» 
Autor Wiadomość
Jo_anka
Użytkownik
#7831 - Wysłana: 23 Sty 2010 23:55:22
IDIC:
faktycznie nie mów - obawiam się, że treść mogłaby wykroczyć nawet poza liberalne ramy tego wątku

I w takim przypadku, gdyby nie obowiązywało moratorium na bany, mógłby powstać paradoks - czy Q_, jako moderator ma zbanować siebie samego?!

Sh1eldeR:
I sam przyznał, że by nie stanowił, gdyby mu ktoś to porządnie i dokładnie wytłumaczył. A wytłumaczyć musiałby -- tu praktycznie cytuję -- w następującym formacie: lewa ręka w łokciu plus dziewięćdziesiąt stopni w ciągu zero koma pięć sekundy. Równolegle prawa noga w stawie biodrowym plus czterdzieści pięć, w kolanie minus czterdzieści pięć, kostka w dół do oporu. Następnie obrót w stawie biodrowym plus siedemdziesiąt stopni w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, przytrzymać zero koma siedem pięć sekundy...

Nawet Marian Wieczysty by nie sprostał temu zadaniu...

Madame Picard:
To mi przypomina scenę z TNG, jak Beverly uczyła tańczyć Datę. Wypisz wymalu


Nic dodać, nic ująć!

Madame Picard, IDIC

A może skojarzenie Quinto i Bale z czyścicielami basenów Was pogodzą?
Jurgen
Moderator
#7832 - Wysłana: 24 Sty 2010 11:14:20
Madame Picard:
Czy to ten anorektyk, którego zdjęcie kiedyś linkowałeś?

Nie, tamten to był Michael Rasmussen. Klöden przy Rassmusenie to jak kukturysta na sterydach wygląda.

IDIC:
z ciekawości poszukałam w sieci zdjęć rzeczonego Andreasa
wiotki jak trzcina

IDIC:
skoczkowie mają podobną budowę ciała

Wygląda tak pewnie dlatego, że jak na kolarza dobrze jeżdżącego po górach jest wysoki (podobnie jak np. Ivan Basso). Kolarze niżsi, specjalizujący się w jeździe po górach i na czas (np. Aitor Gonzales czy Lance Armstrong) mają normalniejsza (znaczy bardziej proporcjonalną) budowę. Z kolei kolarze innych specjalności wyglądają zupełnie normalnie - choćby sprinterzy (ze znanych i lubianych chociażby Mario Cipollini czy Alessandro Petacchi, a ostatnio np. Andre Greipel) czy typowi czasowcy (np. Fabian Cancellara). Inna sprawa jest taka, że goście typu właśnie Klödena na cykloergometrze mają pewnie moc większą niż zawodowi kulturyści, piłkarze itp.

A żeby nie było, że w kolarstwie to głównie takie trzciny się ścigają, to warto znaleźć zdjęcie Michaela Richa z czasów gdy zdobywał MŚ w jeździe na czas. Gość wygląał na rowerze jak jakiś zwierz.

PS Skoczkowie wyglądają jeszcze lepiej - jakby byli na granicy anoreksji.
Adek
Użytkownik
#7833 - Wysłana: 24 Sty 2010 11:47:00 - Edytowany przez: Adek
IDIC:
Adek:
Facet szuka ładnej dziewczyny a kobieta takiego faceta, który też będzie się jej podobał i dodatkowo będzie jej z nim dobrze (pod względem materialnym, uczuciowym, intymnym, itp...). I jak świat światem tak było, jest i będzie

hmm.. mną pobudki materialne nie kierowały nigdy: przy wyborze partnera w szczególności nie

Może nie warto już wracać do wczorajszej dyskusji ale wydaje mi się, że jako kobieta to z takim poglądem w tej materii chyba jesteś dzisiaj wyjątkiem. Wydaje mi się, że czasy w ten sposób pojętego altruizmu skończyły się wraz z, jak to powiedzieć, skomercjalizowaniem się świata i przebudowy i ewolucji realizacji potrzeb i ludzkich dążeń. Jeszcze jak oboje partnerów mają podobny status materialny to ich pragnienia i oczekiwania tak bardzo się nie różnią. Wydaje mi się, że jest to nie do pogodzenia przy dość zróżnicowanym statusie materialnym obojga. Wiem, że w tym co mówię mam 90% racji. O ile dzisiaj cechy charakteru partnera nie są bez znaczenia o tyle zasobność jego portfela też nie. I nie robiłbym sobie takich wymysłów gdybym właśnie często nie rozmawiał z koleżankami na ten temat, z kuzynkami. Niektóre z nich zarzekały się kiedyś za młodu. Oj, ja sobie cenię wnętrze drugiego człowieka, jego wartości, itp. A potem jednak się okazuje, że to portfel (+no jednak pożądane cechy charakteru) decydują o wyborze.
Takie idealistyczne podejście do wartości jak zauważyłem najczęściej występuje wśród młodzieży, studentów. Jednak życie dziś jest trudne i ostatecznie kobieta oczekuje poczucia bezpieczeństwa (oparcie emocjonalne + zwłaszcza materialne). Samo emocjonalne (wygląd, wartości) też nie jest wystarczającym czynnikiem. Dobra już nic więcej nie piszę bo nie chcę już mielić w kółko tego samego.

Jurgen:
PS Skoczkowie wyglądają jeszcze lepiej - jakby byli na granicy anoreksji.

Ykm..no wiesz, nie wyobrażam sobie ani nie widziałem jakiegoś pulchnego skoczka Raczej trudno by było takiej osobie daleko skakać. Jednak prawo grawitacji nie jest bez znaczenia w tym sporcie no i zawodnicy muszą trzymać odpowiednią wagę i formę, żeby myśleć o jakichkolwiek osiągnięciach (a w I-wszej 30-tce to już zwłaszcza ). Akurat powiedzmy bramkarz piłkarski nie musi już być szczuplutki jak pistolet choć na pewno i oni muszą szlifować formę i sylwetkę. Też tam się muszą nabiegać koło bramki a nie raz i pod druga bramkę jak jest do odrobienia korzystny rezultat z rogu tuż przed końcem spotkania.
Madame Picard
Moderator
#7834 - Wysłana: 24 Sty 2010 16:13:33 - Edytowany przez: Madame Picard
Sh1eldeR:
Dzwonek do drzwi, otwierasz, a tam nie kto inny jak Zachary Quinto w garniturze i z odkurzaczem w łapie: "Dzień dobry, czy chciałaby Pani kupić odkurzacz Sylar SX 3000? A może wolałaby Pani, żebym najpierw urządził jej mały prywatny pokaz?"

To mi przypomina ten dowcip:

Współczesna kobieta sukcesu poszła do baru. Rozejrzała się po sali i zobaczyła w drzwiach najwspanialszego mężczyznę w swoim życiu. Wysoki, umięśniony, przystojny, gęste ciemne włosy, piękne, błyszczące oczy [zupełnie jak Quinto, prawda?]. Każdy jego ruch był tak męski i zmysłowy, że nie mogła od niego oderwać oczu. Mężczyzna szybko zorientował się, że jest obserwowany i z chytrym, seksownym uśmiechem podszedł do niej. Nachylił się nad nią i wyszeptał jej swoim głębokim, miękkim głosem do ucha:
- Zrobię dla Ciebie wszystko czego pragniesz. Cokolwiek, o czym do tej pory mogłaś tylko marzyć. Musisz tylko powiedzieć, czego pragniesz w trzech słowach.
Kobieta spojrzała w jego oczy o hipnotycznym spojrzeniu. Na serwetce napisała swój adres i wcisnęła to w silną męską dłoń, po czym nachyliła się w jego stronę i wyszeptała trzy słowa:
- Posprzątaj... moje... mieszkanie...


Adek:
Jeszcze jak oboje partnerów mają podobny status materialny to ich pragnienia i oczekiwania tak bardzo się nie różnią. Wydaje mi się, że jest to nie do pogodzenia przy dość zróżnicowanym statusie materialnym obojga.

Tak się składa, że partnerzy zwykle mają albo bardzo podobny status społeczny albo mężczyzna ma nieco wyższy. Związki, w których jeden z partnerów (a już zwłaszcza mężczyzna) ma dużo niższy status społeczny, należą do rzadkości. Dzieje się tak dlatego, że szukamy partnerów o pewnych cechach charakteru, a te implikują wysoki status, oraz dlatego że na partnerów wybieramy osoby z naszego środowiska, a te mają najczęściej podobny do nas status.
Adek
Użytkownik
#7835 - Wysłana: 24 Sty 2010 18:45:16
Madame Picard:
na partnerów wybieramy osoby z naszego środowiska, a te mają najczęściej podobny do nas status.

No powiedzmy, że nie zawsze z naszego ale po prostu trzeba mierzyć siły na zamiary. Czy jesteśmy w stanie spełnić oczekiwania naszego partnera (intelektualne i materialne). No kurcze mówiłem, że uroda + kasa (=inteligencja) ma znaczenie przy doborze partnera. I po rzece dyskusji wyszło na moje, tak myślę. Widzisz Madame ty jesteś trochę "skażona" socjologicznym punktem widzenia ale ja widzę sprawy prostymi, jakimi one są.
Ps Kiedy ty męczyłaś się na wykładach myśmy tu "Nemezis" oglądali na TVP1.
IDIC
Użytkownik
#7836 - Wysłana: 24 Sty 2010 18:48:48 - Edytowany przez: IDIC
Delta:
jako jedyny na zielono,

Delta,
masz wszechstronne zainteresowania, jak wnioskuję

Jo_anka:
I w takim przypadku, gdyby nie obowiązywało moratorium na bany, mógłby powstać paradoks - czy Q_, jako moderator ma zbanować siebie samego?!

Jo_anka,
Q__ to pragmatyk: przezornie w ogóle tu nie zajrzał

Madame Picard:
Współczesna kobieta sukcesu poszła do baru. Rozejrzała się po sali i zobaczyła w drzwiach najwspanialszego mężczyznę w swoim życiu. Wysoki, umięśniony, przystojny, gęste ciemne włosy, piękne, błyszczące oczy [zupełnie jak Quinto, prawda?]. Każdy jego ruch był tak męski i zmysłowy, że nie mogła od niego oderwać oczu. Mężczyzna szybko zorientował się, że jest obserwowany i z chytrym, seksownym uśmiechem podszedł do niej. Nachylił się nad nią i wyszeptał jej swoim głębokim, miękkim głosem do ucha:
- Zrobię dla Ciebie wszystko czego pragniesz. Cokolwiek, o czym do tej pory mogłaś tylko marzyć. Musisz tylko powiedzieć, czego pragniesz w trzech słowach.
Kobieta spojrzała w jego oczy o hipnotycznym spojrzeniu. Na serwetce napisała swój adres i wcisnęła to w silną męską dłoń, po czym nachyliła się w jego stronę i wyszeptała trzy słowa:
- Posprzątaj... moje... mieszkanie..

Madame Picard,
Sposób przekazu wyraźnie wskzuje na to, że pisząc robiłać wizualizację i w roli męskiej faktycznie obsadziłaś Quinto.
A z pointą to tak średnio się zgadzam: kobiety sukcesu nie potrzebują sprzątać swoich mieszkań, ponieważ z zasady tam nie przebywają = nie bałaganią
no chyba żeby sprzątaniem nazwać równe ustawienie kilkunastu par szpilek z czerwonymi podeszwami (ach ten Manolo)
kanna
Użytkownik
#7837 - Wysłana: 24 Sty 2010 18:56:06
Madame Picard:
Współczesna kobieta sukcesu poszła do baru. Rozejrzała się po sali i zobaczyła w drzwiach najwspanialszego mężczyznę w swoim życiu. Wysoki, umięśniony, przystojny, gęste ciemne włosy, piękne, błyszczące oczy [zupełnie jak Quinto, prawda?]. Każdy jego ruch był tak męski i zmysłowy, że nie mogła od niego oderwać oczu. Mężczyzna szybko zorientował się, że jest obserwowany i z chytrym, seksownym uśmiechem podszedł do niej. Nachylił się nad nią i wyszeptał jej swoim głębokim, miękkim głosem do ucha:
- Zrobię dla Ciebie wszystko czego pragniesz. Cokolwiek, o czym do tej pory mogłaś tylko marzyć. Musisz tylko powiedzieć, czego pragniesz w trzech słowach.
Kobieta spojrzała w jego oczy o hipnotycznym spojrzeniu. Na serwetce napisała swój adres i wcisnęła to w silną męską dłoń, po czym nachyliła się w jego stronę i wyszeptała trzy słowa:
- Posprzątaj... moje... mieszkanie...

To mi przypomina:
Facet opowiada facetowi: No i poszedłem do niej, niezła laska, siedzimy, gawędzimy, robi sie coraz milej.. I ona mówi: a teraz bierz, co chcesz.
-No i co?
- Zabrałem telewizor i poszedłem.
- Ty głupku, przeciez trzeba było..
- Wiem, wiem. jakbysmy razem byli, to bysmy wzięli lodówkę.
Delta
Użytkownik
#7838 - Wysłana: 24 Sty 2010 19:04:18
Madame Picard
Wysoki, umięśniony, przystojny, gęste ciemne włosy, piękne, błyszczące oczy

Jak to dobrze, że daleko mi do takiego wyglądu. Bo nienawidzę sprzątania.

Adek
Widzisz Madame ty jesteś trochę "skażona" socjologicznym punktem widzenia ale ja widzę sprawy prostymi, jakimi one są.

O to to.

IDIC
masz wszechstronne zainteresowania, jak wnioskuję

A skąd ten wniosek?




Minus 17 za oknem, niech się ktoś zlituje nad nałogowcem i skoczy do sklepu, bo mi się cola skończyła, ale zmusić się do wyjścia nie mogę.
kanna
Użytkownik
#7839 - Wysłana: 24 Sty 2010 19:23:01
Delta:
zmusić się do wyjścia nie mogę.

a co z psem??
IDIC
Użytkownik
#7840 - Wysłana: 24 Sty 2010 19:23:16
Delta:
A skąd ten wniosek

wnioskuję w oparciu o dobór koloru
nie sądzę, żeby wszyscy kojarzyli go z kolorem zwyżki
jeśli teraz napiszesz, że Ty po prostu lubisz zielony, to ... nie będę wiedziała, co powiedzieć
Madame Picard
Moderator
#7841 - Wysłana: 24 Sty 2010 19:24:50
Adek:
ty jesteś trochę "skażona" socjologicznym punktem widzenia ale ja widzę sprawy prostymi, jakimi one są.

My też zajmujemy się "prostymi codziennymi sprawami", tylko patrzymy na nie szerzej i staramy się dostrzec pewne regularności i prawidłowości, a potem te prawidłowości przekształcamy w teorie. Ale, na miły Bóg!, nie tworzymy przecież bajek w oderwaniu od życia (to zostawiamy twórcom Treka ).

IDIC:
A z pointą to tak średnio się zgadzam: kobiety sukcesu nie potrzebują sprzątać swoich mieszkań, ponieważ z zasady tam nie przebywają = nie bałaganią

Nieno, każde mieszkanie trzeba czasem sprzątnąć. Ten dowcip pokazuje raczej, że kobieta sukcesu ma wszystko, czego chce, ale potrzebuje czasem kogoś, kto zająłby się takimi przyziemnymi sprawami jak porządki (nie ma to jak dogłębna egzegeza dowcipów ).
Delta
Użytkownik
#7842 - Wysłana: 24 Sty 2010 19:27:17 - Edytowany przez: Delta
kanna
a co z psem??

Już byłem. Mało nie zamarzłem, a ta łaciata zaraza do domu nie chciała wracać. Jeszcze raz będę musiał iść, ale wtedy to już sklep będzie zamknięty i trzeba iść dwa razy. Ale trudno, albo nałóg albo ciepło w cztery litery...

IDIC
IDIC:
wnioskuję w oparciu o dobór koloru
nie sądzę, żeby wszyscy kojarzyli go z kolorem zwyżki

Cóż, to akurat poniekąd zawód.

jeśli teraz napiszesz, że Ty po prostu lubisz zielony,

Nie. Szary.
Chociaż zielony właściwie też, bo lubię tzw. łono natury. A dzisiaj to lubię każdy z wyjątkiem tego białego, który mam za oknem.
Slovaak
Użytkownik
#7843 - Wysłana: 26 Sty 2010 17:37:47
Czy jest jakiś program do odczytywania wirtualnych płyt pod Linuxa?
Adek
Użytkownik
#7844 - Wysłana: 26 Sty 2010 22:49:52
Coś kawiarenka zamknięta na 4 spusty? Czy raczej nieprzewidziana kontrola w "lokalu". Internetowi sąsiedzi się skarżyli? No nic, w takim razie spadam do innych tematów.
Seybr
Użytkownik
#7845 - Wysłana: 27 Sty 2010 07:55:37
Slovaak

Tak jest ;]. Mam takowy w domu, nazwy nie pamiętam. Jak będę to podam, lub zapodam linka.
Madame Picard
Moderator
#7846 - Wysłana: 27 Sty 2010 11:46:07
Adek:
Internetowi sąsiedzi się skarżyli?

Hmm... Zostałam dzisiaj zaproszona przez Radio Akademickie do udziału w audycji o wolności słowa w Internecie. Może usłyszę zarzuty od sąsiadów .
Delta
Użytkownik
#7847 - Wysłana: 27 Sty 2010 12:08:12
Madame Picard
Zostałam dzisiaj zaproszona przez Radio Akademickie do udziału w audycji o wolności słowa w Internecie.

Gdzie można tego posłuchać?
Madame Picard
Moderator
#7848 - Wysłana: 27 Sty 2010 12:36:04 - Edytowany przez: Madame Picard
Delta:
Gdzie można tego posłuchać?

To się nazywa Krakowskie Radio Akademickie Radiofonia 100,5 FM (dzisiaj, 19.00). Obawiam się jednak, że to lokalna rozgłośnia.
Delta
Użytkownik
#7849 - Wysłana: 27 Sty 2010 12:40:30
Madame Picard
Madame Picard:
To się nazywa Krakowskie Radio Akademickie Radiofonia 100,5 FM (dzisiaj, 19.00). Obawiam się jednak, że to lokalna rozgłośnia.

Przez radio to pewnie do mnie nie dotrze. Ale przez internet być może.
http://www.radiofonia.fm/
Paradoks
Użytkownik
#7850 - Wysłana: 27 Sty 2010 12:51:14
Madame Picard
Delta

Przez Internet też daje się idzie posłuchać, tak na szybko wygooglowane: http://www.radiofonia.fm/radiofonia.m3u

Ja tymczasem przyłączę się do chóru antyzimowych narzekań, odczuwając właśnie skutki wczorajszego porannego -20. Zaraza z tymi mrozami.
Sh1eldeR
Użytkownik
#7851 - Wysłana: 27 Sty 2010 14:12:13
Madame Picard
Audycja o cenzurze w Internecie w lokalnym radiu? Czekaj, zaraz sprawdzę na stronie tego radia... O nie, jednak nie sprawdzę. Ten link to oczywiście (póki co) taki żarcik, choć niektórzy wolą mówić, że to zwykła wizja przyszłości. Niezbyt zresztą pocieszająca.
Delta
Użytkownik
#7852 - Wysłana: 27 Sty 2010 21:32:59
Madame Picard

Fajna audycja. Tylko czemu taka krótka?
Sh1eldeR
Użytkownik
#7853 - Wysłana: 27 Sty 2010 21:43:50
Ma ktoś to nagrane? Akurat w tych godzinach nie mogłem być w domu i słuchać :[
Madame Picard
Moderator
#7854 - Wysłana: 27 Sty 2010 22:24:33
Delta:
Fajna audycja.

Dziękuję . Też żałuję, że nie trwało to trochę dłużej, bo dopiero zaczynałam się rozkręcać .
Niestety nie mam nagranej audycji.
IDIC
Użytkownik
#7855 - Wysłana: 27 Sty 2010 22:26:49
Madame Picard:
Niestety nie mam nagranej audycji

Nie słuchałam Nie było mnie w domu.
Może Radiofonia dysponuje nagraniem ...
Delta
Użytkownik
#7856 - Wysłana: 27 Sty 2010 22:28:59
Madame Picard
Też żałuję, że nie trwało to trochę dłużej, bo dopiero zaczynałam się rozkręcać

To się dało zauważyć.
I jak kiedyś będziesz wspominać o tym, że nie będziesz nieść kaganka między ciemne internetowe masy (czyli do mnie ), to Ci przypomnę, jak mówiłaś o potrzebie edukacji społeczeństwa.

Sh1eldeR
Ma ktoś to nagrane?

Madame Picard
Niestety nie mam nagranej audycji.

Ja mam. Ale nagranie jest słabej jakości.
Madame Picard
Moderator
#7857 - Wysłana: 27 Sty 2010 23:18:30
Delta:
I jak kiedyś będziesz wspominać o tym, że nie będziesz nieść kaganka między ciemne internetowe masy (czyli do mnie ), to Ci przypomnę, jak mówiłaś o potrzebie edukacji społeczeństwa.

Hehe . Tyle że nie chodziło mi o wbijanie ludziom do głów wiedzy socjologicznej (choć i ta wizja mi się podoba )...
Delta
Użytkownik
#7858 - Wysłana: 27 Sty 2010 23:41:38
Madame Picard
Tyle że nie chodziło mi o wbijanie ludziom do głów wiedzy socjologicznej

No chyba nie tylko. W końcu kto w audycji mówił o tym, że nie należy oddzielać sfery internetu od tego co dzieje się poza internetem?

A skoro lud Forum z utęsknieniem oczekuje na audycję, to można link wrzucić?
Adek
Użytkownik
#7859 - Wysłana: 28 Sty 2010 00:31:59
Delta:
A skoro lud Forum z utęsknieniem oczekuje na audycję, to można link wrzucić?

Ja również oczekuję a jakże Posłuchać wywiadu-wykładu zacnej koleżanki to byłby jak Mozart dla moich uszu i jak Einstein dla mojego intelektu. Nie no ale spoko, bardzo chętnie bym wysłuchał. MY CHCEMY AUDYCJI, MY CHCEMY AUDYCJI!!
Madame Picard
Moderator
#7860 - Wysłana: 28 Sty 2010 10:13:57
Delta:
W końcu kto w audycji mówił o tym, że nie należy oddzielać sfery internetu od tego co dzieje się poza internetem?

No właśnie. Uważam, że poza Internetem też nie ma sensu wbijanie ludziom do głów wiedzy socjologicznej, zwłaszcza na siłę
A tak bardziej na serio, chodziło mi raczej o wychowanie, podstawową edukację obywatelską i propagowanie pożądanych wzorców, także własnym zachowaniem, nie deklaracjami.

Delta:
A skoro lud Forum z utęsknieniem oczekuje na audycję, to można link wrzucić?

Ja nie mam nic przeciwko .
 Strona:  ««  1  2  ...  260  261  262  263  264  ...  268  269  »» 
USS Phoenix forum / Różności / Kawiarenka [luźne rozmowy]

Temat został zamknięty. Nie możesz tutaj odpowiadać.
 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!