USS Phoenix
Logo
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Doctor Who w TVP1
 Strona:  ««  1  2  3  ...  12  13  14  15  16  17  18  »» 
Autor Wiadomość
Q__
Moderator
#481 - Wysłana: 30 Wrz 2018 12:18:12
mozg_kl2

mozg_kl2:
jodie-whittaker-j ako-doktor

Zabawnie wpadła (trudno jeszcze powiedzieć: w pozytywnym, czy w negatywnym sensie, to reszta sezonu pokaże).

ps. Swoim zwyczajem ekstrahuję link:
http://www.youtube.com/watch?v=L6QRnULIjv4
MarcinK
Użytkownik
#482 - Wysłana: 15 Paź 2018 20:21:51
Ogląda ktoś najnowszą serię? Zaczeło się zacnie
Q__
Moderator
#483 - Wysłana: 15 Paź 2018 20:58:46 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Zaczeło się zacnie

Cóż... Na IMDB noty dotychczasowych (dwu) odcinków to 7 i 7,7 - w dole (acz nie na samym końcu) stawki...*
https://www.imdb.com/search/title/?series=tt043699 2&view=simple&count=250&sort=user_rating,desc&ref_ =tt_eps_rhs_sm
Co jednak oznacza, że - zdaniem wielu tamtejszych oceniających - najwidoczniej wypadły lepiej od sporej ilości klasycznych historii:
https://www.imdb.com/search/title/?series=tt005675 1&view=simple&count=700&sort=user_rating,desc&ref_ =tt_eps_rhs_sm

* Przy czym: tak, biorę poprawkę na to, że część użytkowników wspomnianego serwisu może zaniżać oceny tylko dlatego, że nie potrafi przełknąć idei Doktora-kobiety.
MarcinK
Użytkownik
#484 - Wysłana: 15 Paź 2018 21:08:22
Q__
A ty co o odcinku sądzisz?
Doctor_Who
Użytkownik
#485 - Wysłana: 16 Paź 2018 08:30:18
MarcinK
MarcinK:
Ogląda ktoś najnowszą serię?

Nasza BBC nie doszła jeszcze nawet do regeneracji. Pewnie będzie na Gwiazdkę.
MarcinK
Użytkownik
#486 - Wysłana: 29 Paź 2018 18:12:08
Coś czuję że i tutaj Trumpa nie lubią
Doctor_Who
Użytkownik
#487 - Wysłana: 23 Lis 2018 13:52:46 - Edytowany przez: Doctor_Who
Nowa seria DW od przyszłego tygodnia na BBC First.
Bałem się, że przeskoczyli regenerację (zmylił mnie opis odcinka), ale na szczęście nie.

Zaczynamy od:

https://www.teleman.pl/tv/Doktor-Who-10-Zdarzylo-S ie-Dwa-Razy-1814852

A potem Trzynastka w poniedziałki i wtorki.
Q__
Moderator
#488 - Wysłana: 30 Mar 2019 08:19:33 - Edytowany przez: Q__
Rowan J Coleman o 11 sezonie DW:
http://www.youtube.com/watch?v=Oa1wZ1YCPzM
johnwerid94
Użytkownik
#489 - Wysłana: 9 Paź 2019 00:09:30 - Edytowany przez: johnwerid94
Q__
Moderator
#490 - Wysłana: 9 Paź 2019 12:24:28 - Edytowany przez: Q__
johnwerid94

Znów: spambota wywalamy, linki - poza formularzem do wyłudzania danych - zachowujemy.

ps. Trochę narzekania na Chibnalla:
http://www.youtube.com/watch?v=VCfoUVeFwZU

I taki ranking:
https://www.digitalspy.com/tv/cult/a852277/doctor- who-ranked-actors-doctors/

Oraz taki ranking:
https://screenrant.com/doctor-who-villains-scaries t-ever/
80sLoveUC
Użytkownik
#491 - Wysłana: 10 Paź 2019 11:25:20
Wyszła reprodukcja zaginionego odcinka "Mission to the Unknown" z okazji jego 54-lecia (9 października 1965):
https://www.youtube.com/watch?v=NW8yk-m5Ig8
Q__
Moderator
#492 - Wysłana: 10 Paź 2019 14:17:42 - Edytowany przez: Q__
80sLoveUC

BBC jest mądre, umie zagospodarowac fanowską aktywność. A sam bezdoctorowy odcinek DW wypada b. fajnie. Taki kawałek kosmicznej SF retro.
80sLoveUC
Użytkownik
#493 - Wysłana: 27 Sty 2020 23:06:51
Kolejny gwiezdny kapitan powraca... tym razem do Doctora Who
https://www.youtube.com/watch?v=wdDbSGZRx4A

Film o jego starości raczej nie byłby ciekawy ;)
Q__
Moderator
#494 - Wysłana: 28 Sty 2020 08:32:02 - Edytowany przez: Q__
80sLoveUC

80sLoveUC:
Kolejny gwiezdny kapitan powraca

Ciekawe czy wda się w romans z Doktor, bo że będzie ją podrywał - to raczej pewne*.

* Choć, znając jego omniseksualizm, dziwne, że jakoś konkretniej nie smalił cholewek i do poprzednich inkarnacji...

80sLoveUC:
Film o jego starości raczej nie byłby ciekawy ;)

Że niby byłby to dramat (post)człowieka co wciąż chce, a nie może?
MarcinK
Użytkownik
#495 - Wysłana: 28 Sty 2020 17:09:10
Q__:
Ciekawe czy wda się w romans z Doktor, bo że będzie ją podrywał - to raczej pewne*.

Z kobitą? To byłby krok wstecz
https://www.youtube.com/watch?v=UFueAOytqSs
Q__
Moderator
#496 - Wysłana: 28 Sty 2020 17:48:05 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Z kobitą? To byłby krok wstecz

Iiitam, przecież on nigdy nie był stricte homo, on leciał na wszystko co się rusza, na niektóre obiekty nieruchome - też. A Doktor też nie jest kobitą, ani chopem, tylko bytem par excellence transpłciowym (choć dotąd ukazywanym jako raczej aseksualny).
Q__
Moderator
#497 - Wysłana: 31 Sty 2020 17:58:05 - Edytowany przez: Q__
Wiecie, że Doktor okazał się właśnie być (prawdopodobnie) w przeszłości czarną kobietą? Wiele osób* wkurzyło się z tego powodu. Ja - szczerze mówiąc - nie. Przy polimorfii tej postaci i ustanowionej tradycji istnienia zapomnianych inkarnacji - ujdzie. (Zwł., że i bez tego Doktor był zawsze postacią tak transgresywną, że nie zdziwiłoby mnie gdyby jedną z jego inkarnacji okazał się Frank N. Furter.)

* W tym m.in. The Critical Drinker:
https://www.youtube.com/watch?v=l_-hqqcS_xg

Zresztą... poza wkurzonymi są i zachwyceni, ostro zachwyceni:
https://gallifrey.pl/redakcyjne-wrazenia-fugitive- of-the-judoon/
I ich rozumiem bardziej, bo Ruth ma klasę:
https://tardis.fandom.com/wiki/The_Doctor_(Fugitiv e_of_the_Judoon)
I potrafi zaszokować... samą siebie (a to rzadkie):
https://www.youtube.com/watch?v=WH1oGnQq3NA
MarcinK
Użytkownik
#498 - Wysłana: 31 Sty 2020 19:37:08
Q__:
Wiecie, że Doktor okazał się właśnie być (prawdopodobnie) w przeszłości czarną kobietą?

Jak wyjaśnili to w kontekście cyklu trzynastu regeneracji?
Q__
Moderator
#499 - Wysłana: 31 Sty 2020 20:32:23 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Jak wyjaśnili to w kontekście cyklu trzynastu regeneracji?

Jeszcze nijak, sprawa jest w toku, a fani - jak nie hejtują - snują hipotezy.

ps. Nie tylko Łysy potrafi przemawiać:
https://www.youtube.com/watch?v=tARPTpvHrsc

EDIT:
I ranking inkarnacji Doktora (z połowy zeszłego roku):
https://www.youtube.com/watch?v=a4pPz83Oq4Y
Q__
Moderator
#500 - Wysłana: 14 Lut 2020 21:01:45
Q__
Moderator
#501 - Wysłana: 11 Mar 2020 10:29:08 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Jak wyjaśnili to w kontekście cyklu trzynastu regeneracji?

No i już wiemy jak... Doktor był ciemnoskórą dziewczynką z innego wszechświata, i oryginalnym Władcą Czasu (reszta to kopie) z nieskończoną ilością regeneracji:
https://www.youtube.com/watch?v=GjTjZ9pCmMA
https://tardis.fandom.com/wiki/Timeless_Child
https://www.youtube.com/watch?v=8abVnTKwtwQ
https://www.youtube.com/watch?v=VlGQgfXtC40
https://gallifrey.pl/redakcyjne-wrazenia-the-timel ess-children-1/
https://gallifrey.pl/redakcyjne-wrazenia-the-timel ess-children-2/
(Wszystko pięknie, ale nie rozumiem wprowadzania DNA i klonowania tam, gdzie nanotechnologia, albo nawet plancktech, jawiły się znacznie sensowniejszymi wyjaśnieniami. To jest poziom naukowości PIC, nie - starej, dobrej SF.)
MarcinK
Użytkownik
#502 - Wysłana: 12 Mar 2020 09:44:06 - Edytowany przez: MarcinK
Dr Who is DONE! BLAMES YOU for Viewership TANKING as PURITANS RESPOND!

https://www.youtube.com/watch?v=5H2iVSmFzFI

Q__:
z nieskończoną ilością regeneracji

Mogli by to ciekawie wykorzystać. Doktor przebijający się przez zastępy wroga jak Doom Guy na god mode
Q__
Moderator
#503 - Wysłana: 12 Mar 2020 10:29:00 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

MarcinK:
Dr Who is DONE

Cóż, skoro nawet mnie zirytowali-i-skłonili do kpin, to faktycznie mają problem. Przy czym - by była jasność - nie kontestuję tu samej
zmiany płci i koloru skóry postaci; raz - czemu już dawałem wyraz - uważam, że istota tego typu dalece wykracza poza ludzkie kategorie genderowe czy rasowe (kłaniają się postludzcy bohaterowie Egana z Dukajem), dwa - o czym też pisałem - Jo Martin doskonale pasuje mi do roli. Bawi-i-wkurza mnie raczej daleko idąca rewizja kanonu serii, połączona z niezręczną dydaktyką - krzyczącym z ekranu "budowaliście swoją potęgę na wyzysku niebiałych (i) dzieci, brzydale!" (prawda, Brytyjczycy mają tu powody wstydzić się za przodków, ale - w omawianym przypadku - demonstrowanie poczucia winy z tego powodu wypada bodaj jeszcze mniej strawnie, niż kolonialna duma buchająca z utworów Kiplinga; zwł, że poczucie owo rzutowane jest bez ładu i składu na kompletnie fikcyjny gatunek), no i stojące za w/w wątkiem "naukowe" wyjaśnienia trudno mi zaakceptować (jako się rzekło: coś, co od biedy można było interpretować sobie w kategoriach bliskich hard SF zostaje nagle sprowadzone do rzędu genetycznych cudów godnych komiksów o X-Men). Jednym słowem: intencje doceniam, eksperymentowanie z wyglądem postaci uważam (w tym konkretnym wypadku) za naturalne, ale wykonanie po prostu muuuszę obśmiać.

MarcinK:
Mogli by to ciekawie wykorzystać. Doktor przebijający się przez zastępy wroga jak Doom Guy na god mode

Fakt.
MarcinK
Użytkownik
#504 - Wysłana: 12 Mar 2020 11:07:09
Q__
Mi wydaje się że Jo była kroplą która przelała czarę. Już sezony z Capadlim to była równia pochyła, a jego ostatni był po prostu beznadziejny. A odcinki z Jodie, ech wystarczy powiedzieć że jedyny biały męski towarzysz jest tam po to by przepraszać za zbrodnie białych mężczyzn
Q__
Moderator
#505 - Wysłana: 12 Mar 2020 11:48:31 - Edytowany przez: Q__
MarcinK

Wiesz, ja bym nawet chętnie zobaczył Jo biorącą sobie - w wyniku odpowiednio pokręconych okoliczności - za companiona nazi-skina i pokazującą mu mimochodem Holokausty, czystki etniczne i handle niewolnikami, żeby miał chłopak nad czym myśleć (w końcu DW pod kolorową powierzchnią regularnie wpadał w ponure tony, i nie bał się wprowadzania wątków hurtowych śmierci), ale pod warunkiem, że byloby to sprawnie - po daviesowsku - rozegrane.

Skądinąd... b. różnie ludzie reagują... Taki np. Daniel Tessier broni rozwiązania ze zrobieniem z Doktora Timeless Child (bo DW zawsze nadpisaniami i retconami stał):
https://danieltessier.blogspot.com/2020/03/on-orig ins-of-doctor.html
A znów Bob Canada wini za swój rozbrat z tytułową serią... psucie się z sezonu na sezon... charakteryzacji Obcych:
http://bobcanada92.blogspot.com/2020/02/make-up.ht ml

ps. Zmieniając temat... Taki oto ranking najlepszych historii o Czwartym:
https://houseofgeekery.com/2013/05/27/top-10-docto r-who-episodes-fourth-doctor-edition/
Q__
Moderator
#506 - Wysłana: 16 Mar 2020 12:43:42 - Edytowany przez: Q__
Chcąc sięgnąć do korzeni serii obejrzałem sobie "An Unearthly Child" (najpierw pierwszy odcinek, potem resztę pierwszej story arc DW).
Powiem tak... pilot do dziś robi wrażenie. Mamy tam dwoje nauczycieli prowadzących prywatne śledztwo w sprawie dziwnej uczennicy z jednej strony cechującej się zdumiewająco szczegółową wiedzą historyczną, i zdającą się wyprzedzać epokę wiedzą naukową, z drugiej - mającą kłopot z współczesnymi oczywistościami. Śledztwo to zaprowadzi ich na śmietnisko, a następnie do wnętrza stojącej na nim budki policyjnej. I wtedy - porwani przez dziadka dziewczyny (tak, Doktora, Pierwszego!), który uzna, że wiedzą za dużo - odbędą podróż w przeszłość, stając się - nolens volens - pierwszymi (znanymi) Towarzyszami.
Prosta historyjka, ale - pomijając... dość skomplikowaną w świetle dalszych retconów sprawę humanoidalności boh. tyt. i jego (noszącej w dodatku b. ludzkie imię) wnuczki - do dziś broni się jako sprawnie napisana, choć (z obecnej perspektywy) staroświecka, traktująca siebie serio, SF. Nieźle wypada też, acz niewiele ma w sumie do zagrania, Hartnell, kreując Doktora jako postać ekscentryczną, charyzmatyczną, superinteligentną, cechującą się wybujałym ego, i... groźną (oraz potrafiącą łgać jak z nut). W każdym razie kradnącą show. (Słowa o narodzinach legendy nie będą przesadą.)
W dalszych częściach jest nieco gorzej - dostajemy dużo polityki wewnętrznej... plemienia jaskiniowców, a w/w Władca Czasu obrywa w głowę, trafia do niewoli, i niewiele w sumie może dokonać, niemniej więzi między bohaterami się zacieśniają, a zderzenie futurystycznych wątków z epoką, w której ludzka cywilizacja dopiero się rodziła ma swoje uroki (choć trudno nie sądzić, że doszło do serii chronoklazmów, co nie wydaje się zbyt odpowiedzialne ze strony podróżników w czasie; zwł. najbardziej doświadczonego z nich, wiadomo o kim mowa*).
Dam 3/4 w skali Jammera (3+ dla pierwszej części; 3- dla reszty), i szczerze polecam.

* Aczkolwiek jego postawę da się częściowo tłumaczyć obojętnością na to czy dokona ew. zmian historii obcej (dlań) planety.

Info/streszczenie:
https://tardis.fandom.com/wiki/An_Unearthly_Child_ (TV_story)

Polska recenzja:
https://gallifrey.pl/classic-who-ogladamy-an-unear thly-child/

ps. Daniel Tessier o kolejnych inkarnacjach boh. tyt.:
http://danieltessier.blogspot.com/2013/01/doctor-b y-doctor-1.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/02/doctor-b y-doctor-2.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/03/doctor-b y-doctor-3.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/05/doctor-b y-doctor-4.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/05/doctor-b y-doctor-5.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/07/doctor-b y-doctor-6.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/08/doctor-b y-doctor-7.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/09/doctor-b y-doctor-8.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/10/doctor-b y-doctor-9.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/12/doctor-b y-doctor-10.html
http://danieltessier.blogspot.com/2014/01/doctor-b y-doctor-11.html
https://danieltessier.blogspot.com/2018/10/doctor- by-doctor-12.html
Z pobocznymi włącznie:
http://danieltessier.blogspot.com/2013/01/doctor-b y-doctor-sidestep-1.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/06/doctor-b y-doctor-sidestep-2.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/09/doctor-b y-doctor-sidestep-3.html
http://danieltessier.blogspot.com/2013/11/doctor-b y-doctor-sidestep-4.html
Q__
Moderator
#507 - Wysłana: 17 Mar 2020 13:12:37 - Edytowany przez: Q__
Poszedłem za ciosem i obejrzałem "City of Death", jedną z najsłynniejszych (i najwyżej ocenianych) historii o Czwartym. Zaczyna się w stylu pogodno-burleskowym (nie dziwota, wśród scenarzystów był Douglas Adams). Doktor choć ponownie opiekuje się młodszą Władczynią Czasu*, tym razem nie jest tak skupiony na przetrwaniu, jak u początków swojej ekranowej kariery - przeciwnie, zdaje się stanowić entuzjastycznego przewodnika po Ziemi, który usiłuje przekonać Romanę (czy raczej Romanadvoratrelundar) do wartości miejscowej - liczącej się w skali Galaktyki - sztuki (z której twórcami - choćby Shakespearem i da Vincim - jak się zaraz okaże, znał się nieźle, miewając istotny wpływ na kształt ich znanych dzieł). Przy czym - co dość fascynujące - jego radosna, sprawiająca czasem wręcz wrażenie lekkiego, niegroźnego, obłędu, hiperaktywna błazenada już od pierwszych scen (a z rozwojem akcji coraz mocniej) wygląda na maskę skrywającą umysł świadomy różnych (nieziemskich) spraw, błyskawicznie kalkulujący i prawie mimochodem prowadzący śledztwo w sprawie potajemnego rozwoju technologii chronomocji, kradzieży "Mona Lisy" i Obcego subtelnie manipulującego historią naszej planety. Fabuła również z czasem coraz wyraźniej ukazuje swoje drugie dno - pogodny kryminałek o złodziejach z wyższych sfer planujących skok stulecia, pracującym dla nich, mówiącym z godnym naszego Czechowa akcentem**, a stanowiącym dyżurny comic relief, pionierze badań temporalnych, i twardym - acz początkującym - detektywie, którego skłonność do rozwiązań siłowych konfrontowana jest raz za razem z bardziej wyrafinowanym podejściem pary Time Lordów, niepostrzeżenie przechodzi w godną Lovecrafta z Vonnegutem - i wciąż zabawną! - odjechaną wielkoskalową SF, ukazującą naszą cywilizację, jako narzędzie za pomocą którego pewien pozaziemski rozbitek chciał wypracować sobie środki, pozwalające mu zintegrować swoje - rozdarte na ileś, występujących w różnych epokach, wersji (pomysł godny uwagi sam w sobie!) jestestwo - powstrzymać przeszłego samego siebie przed popełnieniem pewnego błędu i uratować ojczysty gatunek. D.A. z kolegami są jednak dla ludzkości łaskawsi niż wspomniani klasycy literatury fantastycznej. Tamci walili nas po łbie wizją nieistotności Homo sap., oni finalnie każą uznać boh. tyt. (w całej jego nadczłowieczej mądrości), iż ziemskie stwory na tyle przerosły cel, któremu miały służyć, że zasługują na ocalenie, choćby kosztem swego stwórcy i jego rodaków, co jest na swój sposób krzepiące. (Aha: mimochodem można się dowiedzieć skąd twórcy "All Good Things..." zapożyczyli scenę dialogu nad zupą pierwotną.)
A jakby tego było mało zostajemy na koniec z niebanalnie postawionym pytaniem: czym różni się (w malarstwie) bezcenny oryginał od kopii.
Ponownie 3/4 w wiadomej skali, choć powolne tempo rozwoju fabuły chwilami irytuje.
(Byłbym zapomniał... na osobne odnotowanie zasługuje występ Johna Cleese'a w roli złośliwie ukazanego konesera nowczesnych form artyzmu.)

* https://tardis.fandom.com/wiki/Romana_II

** I wyglądającym na prekursora Aronova.

Szczegółowe info o fabule i tym razem:
https://tardis.fandom.com/wiki/City_of_Death_(TV_s tory)
Q__
Moderator
#508 - Wysłana: 18 Mar 2020 22:34:08 - Edytowany przez: Q__
O problemach serii 12:
https://www.youtube.com/watch?v=apbK_x3F-18

I problemach z wiadomym retconem:
https://www.youtube.com/watch?v=GXe82G8A_B4

Tu jednak warto przypomnieć, że wątek inkarnacji-starszych-niż-Pierwszy nie jest współczesnym wymysłem, wbrew pozorom:

https://tardis.fandom.com/wiki/The_Brain_of_Morbiu s_(TV_story)

ps. Tym razem sięgnąłem po coś nowszego, powtórzyłem sobie "Heaven Sent". Początkowo dość niezrozumiały (jeśli potrafi się przed sobą udać, że się go nie oglądało), choć potężny (m.in. emocjami) teatr jednego aktora i fantasmagorycznych dekoracji (współczesność ma jednak swoje uroki), budujący na pozostałym po poprzednim odcinku w widzu i w bohaterze żalu po śmierci Clary* przechodzi niespodziewanie w jedną z najefektowniejszych - i najbardziej przerażających pod pewnymi względami - realizacji schematu pętli czasowej w dziejach SF, będącą zarazem studium niezłomności Doktora i - co dodam ciszej - rozwiązaniem jednej z tak lubianych przez Moffata fabularnych zagadek ("Who is The Hybrid?" ).

Stanowczo 4/4. Bardziej szczegółowe streszczanie nie ma sensu. Po prostu obejrzyjcie. (Jeśli dotąd nie widzieliście...)

* https://tardis.fandom.com/wiki/Clara_Oswald
MarcinK
Użytkownik
#509 - Wysłana: 21 Mar 2020 19:20:35
How Being The Timeless Child Ruins The Doctor (Video Essay)

https://www.youtube.com/watch?v=GXe82G8A_B4
Q__
Moderator
#510 - Wysłana: 21 Mar 2020 20:48:58
MarcinK

Linkowałem to - dosłownie - post wyżej.

ps. Powtórzyłem sobie i "Blink". Tu również szczegółowe streszczanie nie ma sensu. Ot, mało straszny jak się wmyśleć (bo co to za potwory, co przenoszą w czasie, nie zabijają...) horrorek, połączony z inteligentnie rozegraną pętlą czasową, i będący zarazem introdukcją nowego - stanowiącego instant classic - ciekawie technobełkotliwie wyjaśnionego, gatunku antagonistów (wiadomo, aniołki), który dzięki oryginalnej, eksperymentalnej, formie (oto odcinek DW, w którym Doktor, Dziesiąty, prawie nie występuje, a jednak udziela rad epizodycznej bohaterce, robiąc za głos gadający ze starych DVD i przesyłając komunikaty w formie liczących sobie dekady graffiti) przekracza sam siebie stanowiąc jeden z najjaśniejszych punktów całej serii, i dowód, że Moffat jak chce - to potrafi.

Znów polecam (jeśli...).

Info:
https://tardis.fandom.com/wiki/Blink_(TV_story)
 Strona:  ««  1  2  3  ...  12  13  14  15  16  17  18  »» 
USS Phoenix forum / Science-Fiction / Doctor Who w TVP1

 
Wygenerowane przez miniBB®


© Copyright 2001-2009 by USS Phoenix Team.   Dołącz sidebar Mozilli.   Konfiguruj wygląd.
Część materiałów na tej stronie pochodzi z oryginalnego serwisu USS Solaris za wiedzą i zgodą autorów.
Star Trek, Star Trek The Next Generation, Deep Space Nine, Voyager oraz Enterprise to zastrzeżone znaki towarowe Paramount Pictures.

Pobierz Firefoksa!