W wątku traktującym o hipotetycznej wojnie Borga z Dominium pojawił się ciekawy dylemat , które rodzaje statków są lepsze : te prawdziwe krążowniki wszechświata mogące się poszczycić zarówno olbrzymimi rozmiarami jak i potężną siłą ognia oraz bardzo liczną załogą , czy też małe okręty w rodzaju myśliwców Jem'Hadar , które ze względu na niewielki koszt swej produkcji można tworzyć masowo ? Jak myślicie ? Z jednej strony wzmiankowane myśliwce w większej liczbie zdawały się stanowić duże i realne zagrożenie nawet dla silnych i wielkich statków takich jak romulańskie Warbirdy , z drógiej zaś strony Borg postanowił rozwinąć rozmiary swych statków do iście potwornych rozmiarów i nie można powiedzieć żeby mu się to nie opłaciło... Jak sądzicie , który typ konstrukcji jest bardzjej opłacalny i dlaczego ?

Gwiezdne Wojny:
Gwiazda Śmierci vs. X wing Luka :]

a serio to myśle że pełna, wielofunkcyjna flota powinna się składać z wielu jednostek różnych rozmiarów i funkcji.
jak wiadomo mobilnosc malych jednostek jest nie do przecenienia z drugiej strony siła ognia wielkich jest też bardzo ważna...