Kapitan James Tyberiusz Kirk:
teleportaca to dokładnie to samo tyle że energia użyta do skopiowania pochodzi od oryginału
Zupełnie błędne założenie - to że obiekt znika podczas teleportacji wcale nie znaczy że zasila teleporter, co najwyżej można by rzec że jest dekomponowany w celu dokładnego zapisania wzorca lub/i uniknięcia duplikacji a same dane wzorca wysyłane są do drugiego urządzenia które odtwarza obiekt - wszystko to z wykorzystaniem zew. źródeł energii zarówno w teleporterze wejściowym jak i wyjściowym.
Kapitan James Tyberiusz Kirk:
to skopiowanie oryginału a do kopii użycie energii z jego samego.. więc czy taka teleportacja jest moralna?
Nawet gdyby tak było to co w tym moralnie wątpliwego?
Kapitan James Tyberiusz Kirk:
np nie tak dawno teleportowano światło na odległość 178 km.. dawniej trudno było im teleportować mały atom...
Kwant światła to dużo mniej niż nawet "mały atom"...
P.S Sam jestem dyslektykiem ale błagam - używaj korekcji, obecnie to standard w przeglądarkach i na pewno masz taką funkcję.