Autor |
Wiadomość |
Pah Wraith
Użytkownik
|
Nie oglądałem jeszcze TASa i pewnie trochę czasu upłynie zanim go oglądnę, jednak jestem bardzo ciekaw tego serialu. Znam tyle opinii na jego temat, przeważnie niepochlebnych, ale przecież ST: V mi się dość podobał, podczas gdy inni wylewają na niego kubeł pomyj, więc nie mogę się doczekać.
Czy ktoś z Was go oglądał, choć kilka odcinków, co o nim myślicie?
Znalazłem tu ciekawą stronkę o nim:
http://www.startrekanimated.com/tas_main.html
|
szwagier
Użytkownik
|
W ST 5 raziło mnie najwięcej wykonanie tego filmu, bo fabuła głupia nie jest. TASa nie widziałem nigdy nawet fragmentu.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
Wejdź pod ten link, tam są nawet i 5 minutowe fragmenty 
|
szwagier
Użytkownik
|
Jak mi neostrada pozwoli 
|
szwagier
Użytkownik
|
Zawsze mi zostają komiksy
Co do tematu, to twórcy TAS mieli większe pole do popisu, bo mogli narysować co tylko im przyszło do głowy, a co niemożliwe było do stworzenia w tamtych czasach w filmie fabularnym.
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
Ale z drugiej strony musieli zrezygnować z wielu dorosłych pomysłów i ograniczyć się do 25 minut, czyli de facto, połowy.
|
Suavek
Anonimowy
|
Fabula na poziomie tych slabszych, bardziej infantylnych odcinkow TOS (zwlaszcza takich jak w trzecim sezonie), animacja przypominajaca oryginalnego He-Mana (nic dziwnego, ta sama wytwornia, ci sami producenci) oraz klimat, moim zdaniem duzo bardziej trekowy, niz np. w ENT.
|
szwagier
Użytkownik
|
O to fajnie. He-Mana lubiłe, to był hit 
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
No jak nie, jak tak  Dokładniej: "He-Man and the Masters of the Universe".
|
Anonim
Anonimowy
|
a kto pamieta kosmiczna wersje, ktora leciala z 10lat temu?
|
Suavek
Anonimowy
|
a kto pamieta kosmiczna wersje, ktora leciala z 10lat temu?
Ja pamietam. Nazywala sie "The New Adventures of He-Man" i IMO byla duzo lepsza od oryginalu (przy zalozeniu, ze nie traktowalo sie jej jak kontynuacji tego oryginalu).
|
szwagier
Użytkownik
|
a kto pamieta kosmiczna wersje, ktora leciala z 10lat temu?
Tego niestety nie pamiętam. Wtedy to już i jeszcze nie oglądałem bajek ale zmądrzałem i oglądam do dzisiaj  Widzę że mam zaległości.
Swoją drogą TAS-a w ramach edukacji dzieci na trekerów powinno się puszczać w codziennej dobranocce. A nie jakieś dziwne japońskie bajki które piorą dziecią mózgi
Na mnie naprzykład trek miał bardzo duży wpływ jak miałem lat kilka i jak mi sie wydaje bardzo pozytywny wpływ. Przejawiało się to tym też że z wszystkiego co miałem pod ręką budowałem albo wyobrażałem sobie Enterprise z kapitanem Kirkiem w środku  Jak byłem małym chłopcem to oglądałem w sumie dwie rzeczy: ST i Powrót Do Przyszłości  Z Enterprise bedzie ciężko ale taki samochodzik można sobie sprawić, zawsze marzyłem o tym 
|
jahrek
Anonimowy
|
http://www.cacars.com/used-cars/107006.htm
taki samochodzik można sobie sprawić, zawsze marzyłem o tym

|
Slovaak
Użytkownik
|
a kto pamieta kosmiczna wersje, ktora leciala z 10lat temu?
to ja napisalem. a moze Suavek pamietasz kiedy dokladnie to bylo?
|
Domko
Użytkownik
|
ST: V mi się dość podobał, podczas gdy inni wylewają na niego kubeł pomyj
ST5 nie podobał mi się ze względu na wykonanie, nieciekawe zakończenie i trochę żenującego, miejscami, humoru. Szkoda, że tak zepsuto, skądinąd całkiem ciekawy pomysł (jedyny plus jaki daję ST V).
|
szwagier
Użytkownik
|
Jeśli chodzi o te samochody to jest ich kilka w Polsce. Ani to piękne ani dobre i podobno są awaryjne ale ta legenda i styl... i rozdziawione gęby ludzi na ulicach
Słyszałem że był do sprzedania niedawno w Polsce egzemplarz, który "grał" w filmie "Haker". Cena: 55 tys, więc dużo mniej niż w USA. Ale za szybko się takim nie pojedzie bo się zmienisz w iskry 
|
Suavek
Anonimowy
|
a kto pamieta kosmiczna wersje, ktora leciala z 10lat temu?
to ja napisalem. a moze Suavek pamietasz kiedy dokladnie to bylo?
Serial ma 65 odcinkow, wszystkie maja rok produkcji 1989. W Polsce TVP1 emitowala go od wakacji 1991 do lutego/marca 1993 z rozna czestotliwoscia (na poczatku kilka razy w tygodniu, potem przerwa do ferii zimowych 1992, wtedy 5 razy w tygodniu, potem raz w tygodniu, w czwartki).
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
Ale za szybko się takim nie pojedzie bo się zmienisz w iskry
Na "Polskich drogach" to raczej w stertę dymiącego złomu 
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
|
roger26
Anonimowy
|
Witam Wszystkich
potrzebuję napisów do wersji animowanej
jezęli byłby ktoś tak miły i mi przsłał będę wdzięczny
mój adres to roger26@tlen.pl
pozdrawiam wszystkich
Wesołych Świąt
|
Q__
Moderator
|
#21 - Wysłana: 3 Lip 2006 22:00:18 - Edytowany przez: Q__ Odpowiedz
twórcy TAS mieli większe pole do popisu, bo mogli narysować co tylko im przyszło do głowy
Dzięki temu otrzymaliśmy najbardziej pomysłową wizualnie i pełną (jeden jedyny raz w ST) niehumanoidalnych Obcych serię...
TAS-a w ramach edukacji dzieci na trekerów powinno się puszczać w codziennej dobranocce
Mimo wszystko fabuła nie była adresowana dla dzieci, ale firma Filmation uparła się "weprzeć" im TAS, przez co serial, niestety, zrobił klapę: dorośli nie oglądali tego, bo animowane (to było przed japońskimi bajkami typu "Akiry", GITS i "Evangeliona"), dzieci, bo (mimo słabości tej serii ST) za mądre...
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
Oglądam własnie na youtube i muszę powiedzieć, po obejrzeniu: "Beyond the farthest star" oraz "More tribbles more troubles" że pod względem jakości umieściłbym go gdzieś w połowie odcinków TOSa. Spodziewałem się czegoś dużo gorszego. Dla wytrawnego trekkera (trekkie?  ) to ostatnia deska ratunku 
|
Q__
Moderator
|
#23 - Wysłana: 9 Maj 2007 16:52:09 - Edytowany przez: Q__ Odpowiedz
Pah Wraith
Oglądam własnie na youtube i muszę powiedzieć, po obejrzeniu: "Beyond the farthest star" oraz "More tribbles more troubles" że pod względem jakości umieściłbym go gdzieś w połowie odcinków TOSa. Spodziewałem się czegoś dużo gorszego.
To obejrzyj jeszcze "Yesteryear"
http://www.youtube.com/watch?v=5hZgSgIiFq8
i "One of Our Planets Is Missing"
http://www.youtube.com/watch?v=YOOsiNWma3A
to dopiero są dobre odcinki. Pierwszy psychologicznie, drugi "obcologicznie". Zresztą ogólny poziom TAS nie jest znów wiele gorszy od ogólnego poziomu TOS, a w sumie obie te serie (z wielu przyczyn) należałoby tak na zdrowy rozum traktować jako jeden serial... (Choć ma też TAS ewidentne gnioty, nie gorsze zresztą niż osławiony "Spock's Brain"...)
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
oglądam co jest na youtube jak leci
|
Q__
Moderator
|
Pah Wraith
oglądam co jest na youtube jak leci
I jak wrażenia? (Przyznasz, że jak na skrócone do bólu, bo półgodzinne, odcinki całkiem dobrze? Zresztą w ogóle na poziomie +-TOSu...)
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
|
Q__
Moderator
|
Pah Wraith
Pytam o wrażenia po obejrzeniu kolejnych odcinków  ...
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
No i obejrzałem tyle ile jest na youtube ;]
Gość, który to uploadował jest bogiem
Wszystkie odcinki, poza 8 ("Infinite Vulcan") były... "enjoyable". Serio, oglądałem je z większą uwagą niż większą część TOSa. W kilku udało sie zbudować ładnie napięcie. Kiedy przymruży się oko na wszystko inne historie wciągają.
Najfajniejsza scena, któa zarazem jest chyba najciekawszą z całego Treka pod względem arytystycznym jest fragment "The Lorelei signal". Na unieruchomionym na orbicie Enterprise Scott, który stracił zainteresowanie dla dowodzenia okrętem pod nieobecność Kirka, nuci jakąś walijską pieśń, podczas gdy my obserwujemy powlotku przesuwający się na orbicie okręt  To jest klimat!
|
Q__
Moderator
|
#29 - Wysłana: 11 Maj 2007 15:10:10 - Edytowany przez: Q__ Odpowiedz
Pah Wraith
Wszystkie odcinki, poza 8 ("Infinite Vulcan") były... "enjoyable". Serio, oglądałem je z większą uwagą niż większą część TOSa.
To przyznasz, że słusznie zachwalałem TAS?  .
Poza tym, wielką zaletą tej serii jest duża ilość niehumanoidalnych Obcych - m.in.: energetyczna forma życia, Aurelianin (ptakopodobny federacyjny historyk), Kosmiczna Chmura, "roślinoludy" - Phylosianie, Kzinti...
|
Pah Wraith
Użytkownik
|
Owszem, swoboda storytellingu jest już duża. Słabości scenariusza kryje żwawość odcinków, któych akcja musi się zmieścić w 25 minutach.
Zobaczymy jak będzie dalej (jak gość będzie dalej uploadował odcinki na youtube  )
|