JurgenOwszem, przynajmniej w najbliższym czasie, póki nie zobaczymy jak wygląda częstotliwość ew. pojawiania się sprytniejszych botów.
Madame PicardMadame Picard:
Ja się natomiast zastanawiam, o co chodzi(ło) z tymi Waszymi dyżurami. Przecież i tak na ogół bywaliście na forum codziennie, jak któryś widział spambota, to nie kasował, bo to nie był tydzień jego dyżuru
Nie. Chodzi po prostu o to, że poza botami które zauważyliśmy wchodząc lub przyłapaliśmy na śmieceniu (tych dyżur nie dotyczył) rejestrowało się ich znacznie więcej (te zauważone na gorąco stanowiły wręcz wierzchołek góry lodowej - ok 10-20%; jeśli wszyscy troje wchodziliśmy na forum dość często odsetek ten rósł, ale nie przekraczał 30%). Obowiązkiem dyżurnego moda było sprawdzenie (po numerach) wszystkich nowo zarejestrowanych użytkowników i zbanowanie - na wszelki wypadek - wszystkich zarejestrowanych w danym tygodniu botów. Była to robota znacznie żmudniejsza niż "patrolowanie" forum na bieżąco, bo ilość rejestrujących się botów w każdym tygodniu szła w setki.
(BTW. kiedy modami byliśmy my dwoje, to "banowanie wsteczne" brałem - jako gentleman

- na siebie. Fakt, że początkowo szło to znacznie łatwiej, bo botów było nieco mniej.)
Madame Picard:
Ja w każdym razie kasowałam zawsze, jak jakiegoś zauważyłam, nieregulaminowo i bez względu na Wasze dyżury
Dzię-ku-je-my

.