To ja chcę być moderatorem specjalistą od mętnego myślenia (które, jak to określił Pratchett, jest jak logika rozmyta tylko bardziej). Po ostatnim zebraniu naukowym z udziałem filozofów poczułam w sobie powołanie .


No jasne, poprzemy siebie nawzajem! .

Wszelkie uwagi, że nie mogę się zgłosić, bo już jestem modem, odrzucamy jako niezorganizowane .

Tak i jeszcze podatek od postów i KGB.

Jak widzisz tworzą się koalicja. I nikt nikogo nie klasyfikuje itp itd.

Proponuje zrobić Kampanie moderatorską. Utworzyć sztaby wyborcze a co najważniejsze zorganizowac debate. Aha, wszystkie datki na sztaby musza byc jawne.


za każde przekleństwo, błąd ortograficzny 1zł na konto stowarzyszenia. Przy rejestracji każdy będzie zobowiązany do podania numeru konta bankowego (swojego)

Żeby zlikwidiwać bana na 24h-> 5zł na konto stowarzyszenia, ban tygodniowy 10zł itd.

To ma być forum, a nie sejm. Jeszcze tylko kampanii wyborczej nam brakuje....

Nie lepiej w Euro?


Ta zaraz by się pojawiły teksty:
To wszytko wina rządów Donalda Tuska.

MarcinK


Powinno być:

Ją już podjęłam decyzję:

Zagłosuje na Madame Picard ponieważ łączy nas telepatyczna więź internetowa, na Bashira, bo był miły dla mojej postaci zanim się poślizgnął na herbacie, na Vanje za całokształt na TS, oraz na T'San, ale pod warunkiem, że zacznie okazywać mojej postaci szacunek połączony z podziwem .

Oraz na Deltę, bo jestem mu dozgonnie wdzięczna.

Madame Picard

Masz moje poparcie. I mój łuk

TSan
MarcinK
FederacyjneMSZ

Ludzie, do istotnego braku środków utrzymania kobiety negocjowalnej cnoty,
najpierw czytamy posta, potem zastanawiamy się co o piszącemu chodzi, potem myślimy co odpowiedzieć i na koniec czy warto klikać "wyślij". W tajemniczy sposób ogranicza to potrzebę ingerencji moderatorskiej

Edit:

kanna

Popieram, głównie w zakresie Delty. Żeby jeszcze chciał wrócić

kanna

No nie wiem, to już są warunki...

Skoro już jesteśmy przy modach, to ktoś ma osobisty kontakt z Kai'm?

Chyba robisz poważne błędy w założeniach .

Vanja
podpisuje się pod tym co napisałeś. trochę chore wydają mi się te zapędy i dążenie do władzy. nawet jeśli kandydaci mają szlachetne powódki, to jednak władza korumpuje. a czy zmieni to w jakiś sposób liczbę kłótni na forum? wątpię. ja raczej opowiadał bym się za tym by obecni moderatorzy rzeczywiście karali za przewinienia w stylu: rasistowskie wypowiedzi, obraza użytkownika itp. dwie żółte kartki - pierwsza ostrzeżenie, druga ban czasowy - i czerwona: wykluczenie z forum

Oni? Jurgen jest zdolny, ale raczej rozdwoić się nie potrafi.

Tylko on jeden się ostał? Wydawało mi się, że było ich ciut więcej.

Picard

Q__ został wchłoniety przez nieznaną siłę, a Madame Picard zrzekła sie stanowiska (niech Cię nie myli podpis pod nickiem). reszta modów też tajemniczo zniknęła.

Nagle wszyscy chcą być modami... a przypominam, że mod ma być nie tylko obiektywny i inteligentny, ale tez obecny na forum jak najczęściej. Nie nieobecny i nie ktoś, kto raz od wielkiego dzwonu zaszczyca ludzi swą obecnością.

Eviva

Właśnie... kogo my tu mamy?

Wy tak serio? Głosujecie tu nowe stadko modków? Ale będzie ubaw

Oczywiście, że serio. Jeszcze są tu inteligentne, obiektywne osoby, obecne na forum jak najczęściej, które się nie doczekały wyróżnienia tytułem moderatora. Nie mogą być tak niesprawiedliwie traktowane.

Nieważne, że już teraz jest więcej osób uprawnionych do banowania niż aktywnych użytkowników. Legion moderatorów sprawi, że użytkownicy zaczną myśleć, zwracać uwagę na opinie innych i przestaną wierzyć w swoją nieomylność.

Vanja

Mam zaburzenia osobowości - myślisz, że to z tego względu nie mam jeszcze tytułu i powinienem to zgłosić jako objaw dyskryminacji?

EDIT: Jestem inteligentny, obiektywny , a na forum bywam tak często, że wejścia i wyjścia innych użytkowników, to dla mnie jak pory roku. Bywam nawet jak nikt nie patrzy

NumberOne

Spokojnie, nie napinaj się tak. Vanja chciała w ten subtelny sposób dać do zrozumienia, że jak zwykle piszę głupstwa, bo poprzeć należy kandydaturę jakiegoś "jedynie słusznego", choćby na forum wcale go ni było.

To ja mogę być do września.

Eviva

Dziękuję że wyjaśniłaś mi co mam na myśli. Bez tego sądziłabym, że jestem przeciw kolejnym nominacjom i uważam je na niepotrzebne. Kogo uważam za "jedynie słusznego"?

Zdecydowanie powinieneś wystąpić o tytuł dla każdej swojej osobowości .

No charge



Jeśli Ty tego nie wiesz, to ja tym bardziej.

MarcinK

A ja będę cały czas, tylko w okresie lipiec - sierpień bedę miała przerwę od forum. W sumie to niezbyt żałuję...

Proponuję utworzenie "oddziału" pięciu moderatorów (oczywiście według tego co pisała Eviva) Jak nie będzie jednego to czterech będzie stało na straży wolności i sprawiedliwości.

No pięknie, to już z miejsca będziemy mieli stadko moderatorów kłócących się między sobą. I to w jednej osobie

Wnoszę więc o odrzucenie innych kandydatur i mianowanie mnie i tylko mnie moderatorem. Oszczędzi to czasu i zbędnej dyskusji.

Gratulacje proszę składać w oddzielnym wątku

Eviva

Masz jak Sheldon z "The Big Bang Theory" - czasami nie wyczuwasz sarkazmu i ironii. Nie bierz do siebie Chyba, że masz tu na myśli, że ten kto "przeciw", w gruncie rzeczy "za" (toczy się tu jakaś gra). Bo Vanja, jak sądzę, jest przeciwna tym całym wyborom, na piśmie przynajmniej

Ja, w każdym razie, jestem po prostu przeciw.

Wyczuwać wyczuwam, tylko go nie trawię. Szczególnie że temat jest dość poważny. Dotąd było tak, że mieliśmy jednego supermoda i dwóch pomocniczych. Zawsze było wiadomo, kto będzie lał tą dyscypliną. Teraz supermod się na nas wypiął, a modowie pomocniczy odmawiają wykonywania swych obowiązków. Okręt, na którym zabrakło kapitana, a pierwszy i drugi oficer leżą sobie w leżakach i ograniczają się do obsztorcowania od czasu do czasu tego, kto się akurat nawinie pod ścierkę, daleko nie dopłynie.


Toczyła się już w czasach, w których nie śniło Ci się o tym forum.

Eviva

Sądzisz, że jak teraz wybierzemy modków spośród nas, to będzie spokój? Forum jest tak skłócone, że wybory będą polegały na głosowaniu grup wzajemnej adoracji. Nie sądzę, by wynikło z tego coś dobrego.

EDIT: Poczekajmy, aż Jurgen zacznie czynić swoją powinność. Przyjmijmy zasadę, że za dyskusję w wątku moderatorskim od razu jest z definicji ban, podobnie za dyskusję o tym, czy ktoś złamał czy nie złamał regulaminu w innych wątkach. Wątek moderatorski służy tylko temu, by tam zgłaszać naruszenia regulaminu (jeśli już ktoś musi), które będą następnie rozpatrywane przez modki. Reszta, to normalna moderacja (mod sam też obserwuje zwykłe wątki). Wystarczy 1-2 modów na tym forum.

Więcej kłótni wynika bowiem z samego dyskutowania tego, czy ktoś winny, czy niewinny, gdzie winny i jak winny, niż z pierwotnych naruszeń. Tego więc zakażmy, a co do reszty: prawo jest prawem i tyle. Dostałeś bana - przeżyjesz. Dostałeś upomnienie? Przeżyjesz. Dyskutujesz bez potrzeby z moderatorem? Ban na jakiś okres. Aż się ludzie nauczą, by z igieł wideł nie robić i nie ględzić przez tydzień o jednej sytuacji. To jest niezdrowe, a nie jakieś spięcia w czasie zwykłych dyskusji.]

NumberOne

Wiesz, że piszesz z sensem? Faktycznie sytuacja wygląda, jak ją przedstawiłeś, al;e co mnie gryzie, to to, że nie wygląda na to, by miała się poprawić.